Rozdział 16

28 8 2
                                    


-ŻE CO ZROBIŁ?- spytał Tymon wstając wściekle
- no tak- spuściłam głowę
- wyrwę jaja mu z dupy- mówi oschle i idzie do drzwi
- Tymon Tymon...Ty wiesz że ja cię kocham (po przyjacielsku)- zatrzymuje go- ...ale teraz nie możesz tam iść-mówię już spokojnie
- niby czemu?- spytał z irytacją
- ponieważ on jest najebany i rano będziesz mugł mu zrobić co zechcesz ale na razie chodźmy spać bo jestem mega zmęczona- mówię podchodząc do szafki
- ale ja chyba wrucę do siebie- mówi już totalnie spokojniej
- nie no coś Ty nie pozwolę ci- mówię wyjmujac coś
- żartujesz sobie?- pyta- kto sobie coś zrobił w nocy...ja czy...Ty?- spytał z lekkim rozbawieniem tą sytuacją
- ej mieszkasz jakieś 40 min drogi z tąd...pewnie że Ci nie pozwolę +jestem ciekawa jak Kajtek zareaguje jak będziemy spać razem- mówię uśmiechając się I rzucając mu moja dużo za dużą koszulkę
- heh- śmieje się lekko- to dobre- mówi- w sumię też jestem ciekawy- uśmiecha się chytrze
- no to się rozumiemy- mówię idąc po większą posciel

Gdy wchodzę do pokoju widzę Tymona który odkłada okulary na moje biurko i zdejmuje koszulkę...O mój Boże....- czemu największe ciacha są zabieranie przez facetów......jego sześciopak był bardzo podkreślony A mięśnie się napinały tak mega sexy..... miał podobny rozmiar mięśni do Łukasza albo nawet trochę większe.....
- ......Kurwa......- mówię cicho gdy zauważyłam że zaczęłam się ślinić...wtf

Nagle obraca się i patrzy na mnie A ja się czerwienie tak mega mocno...Kurwa...czemu nie umiem nigdy powstrzymać moich ciągutek.....

- Magda? Jesteś tu?- pyta zakładając w pełni koszulkę którą mu dałam z pieknym zdjęciem deadpoola

Jezu zapomniałam że ten Bóg nic nie widzi bez okularów. Uf jestem uratowana.

Walę nogą o dżwi.
- co mówiłeś?- pytam a on zakład okulary
- nic...nic....pomuc ci?- pyta słodko
- nie dzięki dam radę z pościelą...- śmieje się trochę A chyba mój rumieniec nie znika

Daję kołdrę na łóżko rozwalić ją we wszystkie strony. Jest szara z białymi kwiatami. Oraz dużo za dużą na moje łóżko. Chyba jego bicki się pod nią zmieszczą. Wyciągam z pod łużka jeszcze jedną poduszkę i walę nią o łóżko....

...W momęcie czuję czyjąś rękę na moim pośladku i dżwiek chlastu....co do kurw....?

- Japierdole!!!!- krzyczę wściekłe patrząc na Tymona
- to za podglądanie- mówi zabawowo mrugając do mnie uroczo
- Kurwa widziałeś?- pytam głupio
- egh to ty widziałaś mnie- uśmiecha się chytrze
- co racja to racja- mówię spokojnue- ale plis zostaw moja dupę w spokoju- mówię już głośniej bo to bolało
- ok...Ok- mówi z rękami do góry w geście poddania

Biorę głęboki wdech i idę na łóżko...kładę się I przykrywam dużą kołdrą. Słyszę rozoinany pasek i rozporek.

Przeżywam się bliżej ściany żeby miał więcej miejsca.

Po nie całej minucie wskakuję ba łużko śmiejąc się trochę. Nie wiem jak to się stało że się zaprzyjaźnilismy. On ma dziwny humor i jest zboczeńcem. Chociaż jak byłam młodsza to byłam chyba gorsza...we wszystkim widziałam podteksty...Kurwa... No nic chyba każdy ma taki okres zboczuszka ale u Tymona to trwa z 3 lata co mnie przeraża trochę... W sumie to dobrze że jest gejem bo tak to bym się bała o moje dziewictwo....

- heh- śmieje się jeszcze chwilę
- co cię bawi?- pytam obracając się na drugi bok żeby to zobaczyć
- będę pierwszy raz spał z dziewczyną- mówi spoglądając mi w oczy A ja się znów czerwienie.........KURWA........
MAGDA NIE ZACHOWUJ SIE JAK PIERDOLONA 14 LATKA......
- serio?- pytam po chwili
- no chyba że zaliczamy moja siostrę albo mamę jak byłem mały- mówi usmiechajac się lekko
- to ja chyba 2 razyyyyy....- mówię i widzę jak on się uśmiecha szerzej- ALE TYLKO SPANIE OBOK SIEBIE- mówię szybko
- ach tak?- mówi zabawowo- to kto był pierwszym szczęściarzem?- pyta zaciekawiony
- emmmmm to było dawno....strasznie....I chyba....Kajtek....jak byliśmy nastolatkami- mówię myśląc
- acha.....A drugi?- pyta już mniej zaciekawiony
- chyba też ale to było nie dawno przez to że ja się najebałam...- mówiąc to uświadomiłam sobie jak Kajtek jest wciągnięty do mojego życia
- heh- czyli jestem teoretycznie pierwszy jeżeli chodzi o faceta bo Kjatek to dalej dziecko- powiedział to i wybuchlismy głośnym śmiechem
- no w sumie racja- mówię po chwili

Obracam się znowu tyłem do niego z myślą o zasnieciu..... ach spanko...jak ja to kocham....

W chwili poczułam jak czyjąś rękę ląduje na moim brzuchu i przyciągnie do siebie
- co.....?- chcę zapytać
- wygodniej będzie i cieplej- mówi wyprzedzając moje słowa
- ok- mówię czując jego tors...O mój Boże...On jest taki hot....

Zasnelismy...stuleci do siebie....było ciepło i miło...cieszę się że mam Tymona....

♡♡I jak się wam podoba?♡piszcie w komentarzach co sądzicie o Tymonie😏♡♡

Tylko JaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz