Tylko Ja

Rozdział 68

MAGDA

Wróciłam na ogródek... akurat w idealnym monecie kiedy Kajtek całował się z Oliwią...

Miałam ochotę ja walnąć w mordę i wyszarpać jej te błąd włoski...

Wiem że ona nie jej wina ale wiem że jej się to podoba...

Podoba jej się całowanie z nim na moich oczach...

Kurwa...

Nie chodzi mi o to że Oliwia jest jakoś zła czy fałszywa...

Tylko wiem że Kajtek jej się podoba od dawna i wiem że ona takiej okazji by nie przepuściła...

Siadam obok Matiego i cały czas wpatrywałam się w blondynów którzy nie odstawali od sobie już dość długo...

- wszystko dobrze?- spytał nagle Mati

- tak pewnie- odparłam

- no bo po naszym pocałunku od razu uciekłaś... aż tak źle całuje?- spytał lekko przerażony

- Nie... co ty... Jak by to... nie znam się na tym zbytnio bo mało się całuje- skłamałam- ale mi się podobało... tylko musiałam szybko iść do toalety... wiesz kobiece dni- skłamałam znów

- sorry nie wiedziałem... - powiedział współczuli

- spoko nie przejmuj się... na razie trzeba się bawić- powiedziałam machając ręką

- Okej... z tobą zawsze będę się świetnie bawił- powiedział i całował mnie w policzek

Serio nie spodziewałam się takiego gestu ani takiego zachowania od Matiego...

Mam tylko nadzieję że nie wciągnie się w to za bardzo...

W sumie zabawa skończyła się bardzo szybko...

Max potem zadał parę pytań... bardzo osobistych ale głównie sprośnych...

Typowe dla niego...

,, I'm a saint, and I'm a sinner
I'm a loser and a winner
Without faith and a believer
I am true and the deceiver
I'm a hero and a villian
I'm a myth, and I'm a legend
Without strength and a contender
I am real and the pretender"

- Kurde... Kocham ten kawałek!- krzyknęłam

Chwyciłam Wikę za rękę i poprowadziłam na środek ogródka...

,,Take me as I am, or don't
Cause I don't give a damn, no
Take me as I am, or don't
Cause I don't give a damn, no

I have my flaws
I make mistakes
But I'm myself
I'm not ashamed
That's who I am, oh
That's who I am, oh
That's who I am, oh
I have my doubts
I lose my strength
Sometimes I fall, but I don't break
That's who I am, oh
That's who I am, oh
That's who I am, oh"

Zaczęłam bez dźwięcznie poruszać ustami A Wika robiła to co ja...

,,I'm a poet and a soldier
I am young and growing older
Without hope, but I'm a dreamer
I'm the cure, and I'm the fever
I am lost with a direction
I am failure and perfection
Without grace, but I am tired
Of walking life like it's a wire

Take me as I am, or don't
Cause I don't give a damn, no
Take me as I am, or don't
Cause I don't give a damn, no

I have my flaws
I make mistakes
But I'm myself
I'm not ashamed
That's who I am, oh
That's who I am, oh
That's who I am, oh
I have my doubts
I lose my strength
Sometimes I fall, but I don't break
That's who I am, oh
That's who I am, oh
That's who I am, oh