Tom i Tord

531 18 18
                                    


UWAGA, KSIĄŻKA ZOSTAŁA STWORZONA W 2018-19 ROKU!!!!WSZELKIE BŁĘDY, BRAK SPÓJNOŚCI, DZIWNY SPOSÓB PISMA SĄ TU PRAWDOPODOBNE, CZYTASZ TO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ




Pov. Tom

Cześć, jestem Thomas. Ale wszyscy wołają na mnie Tom, albo gówniarz. Jak się domyślacie nie przepadają za mną. Mieszkam w domu dziecka, ale tak często bywam poza że raczej mieszkam na ulicy. Kradnę aby przeżyć. Od lat zawsze chciałem spotkać smoka, uwielbiałem te istoty, nauczyłem się je szkicować patykiem po ziemi lub jak faktycznie mam gdzie, typu kartka albo tabliczka. Jednakże po co mi taki talent jak na niego nie ma czasu w szkole. Nie uczę się bo po co poszukiwaczom przygód algebra czy pierwiastki. Tam się liczy tylko odwaga. Z wyglądu jestem drobny. Mam duże CAŁE czarne oczy. To też dlatego jestem nie lubiany. Bo uważano mnie za jakiegoś elfa lub gremlina. Jestem niestety nie za silny. Dlatego takie to trudne te zdobywanie jedzenia, poprzez kradzież.

Pov. Tord

Witajcie ludzie... Właśnie, ludzie. Ja do nich należę tylko w połowie. Jestem człowiekiem adoptowanym przez smoczycę - Norę. Przez wychowanie się wśród tych magicznych istot sam stałem się legendarną istotą łączącą te dwie rasy. Mój wygląd to solidnie zbudowany człowiek z masą łusek. Para solidnych skrzydeł zdobi mój tył, tak samo jak i gruby ciężki ogon. Rogi które bywają upierdliwe, ale też 1+ do majestatu. Moje pazury którymi rozszarpuje nawet smoczą łuskę i moja niesamowita siła. Z innych szczegółów, mam te "charakterystyczne" łuski na klacie, aż po krocze, dzięki czemu nie muszę zakrywać swoich intymnych części jak ci ludzie. Płomień który we mnie drzemie daje radę mnie ogrzać nawet w najgorszą zimę. A żyjemy na niedostępnych dla byle jakiś ludzi górach gdzie są doliny pełne owocowych drzew, wielu jaskiń pełnych złota i kryształów. My smoki dzielimy się między sobą, ale lubimy błyskotki, dlatego je kradniemy ludziom. Ja będąc władcą tej krainy dzięki temu że partner Nory nim był, a ona sama nie mogła mieć nigdy smoczątka, podczas jednych z ataków na ludzkie osady które były mniejsze znalazła koszyk z małym ludzkim szczenięciem i obok martwą ludzką matką tego szczenięcia. Nora o dobrym sercu wzięła to szczenię i wychowała. Tak o to wygląda moje dołączenie do smoczej społeczności.

338 słów
Mam nadzieję że się na razie podoba. uwu

Smoczy Urok •TordTom• [PONOWNA PUBLIKACJA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz