-Gdzie... Są... Ruiny w Tebach?
-... Excuse me?
-Sruz mi! TEBY GDZIE SĄ?!
-... - Jeden z amerykańskich turystów zamrugał zdziwiony patrząc na Nagumo
-Na Vemis... - mruknął Nagumo - TEBY?!
-Ah, Are you looking Teby?
-... A chuj z tym - mruknął chłopak odchodząc do czubka wzgórza - Afuro, postępy jakieś?
Blondyn zdjął swoje okularki i uniósł brew
-W czym?
-W szukaniu? Nie przylecieliśmy tu na zwiedzanie!
-Przecież mam mapę i internet - mruknął chłopak pijąc wodę - Właśnie się zastanawiałem po co chodzisz po tych ludziach jak jakiś jełop
-...TERUMI! - warknął niższy
-Co? - mruknął - O, patrz Hiroto idzie!
Wskazał na chłopaka idącego w ich stronę. Rzeczywiście, Czerwonowłosy machał do nich ręką z dołu.
-Myślisz, że czegoś chce? - mruknął Afuro
-Macha, więc chyba tak - westchnął Nagumo - Dobra chodź...
-Aleee on jest tak daleeekooo - jęknął blondyn
Haruya uniósł brew, i ruszył przodem.
-Ej wracaj tu! - krzyknął za nim czerwonooki - Jesteś dzieckiem, a dzieci nie powinny się samotnie błąkać po Grecji!
-To się rusz!
Blondyn westchnął i ruszył za nim wyciągając komórkę.
-Trochę nam to zajmie - mruknął wskazując na mapę
-Trudno... Oby chłopakom szło lepiej niż nam...
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
Suzuno wypadł z portalu, prosto na posadzkę, stając od razu na czterech łapach. Rozejrzał się za przyjacielem i wytrzeszczył oczy, widząc jak Desarm trzyma go w powietrzu.
Gdy jednak tylko lokaj zorientował się kogo złapał, puścił zielonowłosego i odskoczył szybko-Ała! - krzyknął Ryuuji uderzając głową o ziemię - DESARM NA WSZYSTKIE KSIĘŻYCE! CO TY ODPIERDALASZ?! - wrzasnął
-Przepraszam! Niech mi Król wybaczy! - krzyknął podnosząc go - Myślałem, że to znowu to dziwne...
-Dobra - przerwał mu Zielonowłosy - Nawet we własnym zamku nie można czuć się bezpiecznie... - mruknął wychodząc na korytarz
-Gdzie idziesz?! - krzyknął Suzuno
Desarm zmierzył wilka zdziwionym spojrzeniem
-Do biblioteki! Zaraz wrócę ze wszystkimi zaklęciami! Desarm zajmij się Suzuno
-.... KIM?!
-Nosz zero Szacunku - mruknął Fusuuke - Zamknij się Desarm bo zrobię sobie z ciebie zabawkę!
-S-Suzuno-sama?!
-Nie kurna gadający pies - burknął i podreptał za Zielonowłosym - Midooo czekaaaaj!
★★★★★★★★★★★
Afuro chodził między ruinami, próbując zobaczyć coś między kamiennymi skałami
-No nie ma - mruknął Nagumo - Afuro ale to było wiele lat temu
-Właśnie, może zabrali ten klejnot do jakiegoś muzeum czy coś? - zaproponował Hiroto
-Może - westchnął Afuro - Ale ona była strażniczką Czasu, musiała to schować z rozwagą...
-Na przykład, w miejscu którego nikt by nawet nie szukał? - mruknął Haruya patrząc na dół
-... No nawet sobie nie żartuj - westchnął Afuro
Nagumo podszedł do kamiennego podestu w kształcie koła i wspiął się na niego. Zaczął po nim chodzić i skakać ale nic się nie działo.
-Aha! - krzyknął nagle
-Znalazłeś coś? - spytał Hiroto wchodząc za nim
-Patrzcie - wskazał a podest z dumną miną
-Nagumo... Tu nic nie ma - mruknął Afuro
-Przyjrzyj się
Blondyn westchnął i kucnął, szurając ręką po przybrudzonym podeście. Nagle natrafił na dziurę.
Zdziwiony odrzucił piasek, zauważając wgłębienie.-Miejsce na klucz - stwierdził dumnie Nagumo
-Albo zwykła dziura - stwierdził Terumi
-Afuro... - Mruknął Hiroto
-Co? - westchnął
-Dlaczego twój naszyjnik tak świeci?
Czerwonooki otworzył usta, i spojrzał w dół. Mały miecz znów świecił mocnym światłem
-Chyba mamy nasz kluczyk- wyszczerzył się Nagumo
Terumi uniósł brew i zdjął naszyjnik rozglądając się.
Grupa turystów odeszła kawałek dalej.-Raz kozie śmierć - mruknął
Włożył miecz do otworu. Pasował idealnie, ale przez piasek w środku trudno było go przekręcić.
Nagle się udało, i usłyszeli pyknięcie.-Ojej...
Cały podest zaczął drżeć a po chwili, otworzył się pod nimi
-AAAA!!! - wrzasnęli wpadając do środka
Lecieli dziwnym tunelem, już nawet nie otwierając oczu, aż upadli na coś miękiego
-Tfu! - krzyknął Afuro wypluwając piasek - Gdzie my jesteśmy na niebiosa?!
-Co do... - szepnął Nagumo widząc znajomy wodospad
-Gdzie my jesteśmy? - mruknął Hiroto
-Zabrzmi to dziwnie ale.... W Królestwie Ziemi... - mruknął złotooki - To wodospad wspomnień...
-Dokładnie Nagumo-kun - usłyszeli
Odwrócili się zauważając, półprzeźroczystą dziewczynę stojącą obok nich
-Kim jesteś? - zaciekawił się Afuro
-Jestem Natsumi - uśmiechnęła się - Jestem córką strażniczki...
-Nie obraź się ale... Nie powinnaś już nie żyć czy coś? - mruknął Nagumo
-Haruya!
-Wszystko dobrze - zaśmiała się - To wodospad wspomnień... Tu przyjść może każdy zmarły, o kim się pamięta... Przebyliście długą drogę, a oto wasza nagroda...
Przed ich nosami pojawiły się dwa klejnoty, obracając się w powietrzu
-Jeden ode mnie, jako potomka Strażniczki, drugi za rozpracowanie zagadki z Teb - uśmiechnęła się
-Dziękujemy - uśmiechnął się Hiroto
-Przyjemność po mojej stronie. Spełniłam obowiązek, teraz jestem wolna. Ale za nim to... - podeszła do zielonookiego i przyłożyła mu dłoń do głowy - Przypomnij sobie swe życie, a ty - tu wskazała drugą ręką na Nagumo - Znów wyglądaj na Władcę Vemis...
Chłopcy zostali otoczeni przez mocne światło, a brązowowłosa uśmiechnęła się
-Wasi przyjaciele są w Zamku. Powodzenia...
Po tym znikła zostawiając ich samych.
Terumi uniósł rękę z dwoma błyszczącymi klejnotami i uśmiechnął się.
Misja wykonana.
________________________
Przepraszam, że tak długo ale nie miałam weny.
Do następnego!
Bay
~Rei
CZYTASZ
Starlight | IE 🚫
FanfictionKontynuacja książki - Spectrum. Polecam najpierw tam zajrzeć. ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ Afuro po swojej przygodzie w Vemis, zaczął zupełnie nowe życie. Czerpie radość z każdej chwili, i rozwija więź ze swoim chłopakiem. Jednak gdy zło z innego świata, pojawia...