⭐️9

4.8K 190 18
                                    

Poprosił, bym pokazała mu swój świat.

Bym pokazała mu wieczory, które uwielbiałam, kiedy byłam nastolatką.

Pojechaliśmy do galerii, gdzie kupiłam mu kilka koszulek.

Weszliśmy do salonu gier, gdzie trzy razy wygrałam z nim w Just Dance.

A teraz siedzieliśmy na ławce w parku, jedząc jakieś uliczne jedzenie z białych pudełek.

Opowiadaliśmy sobie historie z dzieciństwa, od czasu do czasu rzucając kawałek mięsa Rafie, który co jakiś czas domagał się naszej uwagi.

Coś się między nami zmieniło.

Nie wiedziałam co dokładnie, ale przeczuwałam, że to coś poważnego.

- Dobra. – powiedziałam, z już opanowanym śmiechem, patrząc na niego. – Ja pokazałam ci mój wieczór, więc teraz ty pokaż mi swój.

- Chcesz znowu oglądać firmę? – zaśmiał się cicho.

- Pokaż mi wieczór, w którym byłeś sobą. – spojrzał na mnie pełen niepewności, uśmiechnęłam się lekko.

- Chodźmy. – złapał mnie za rękę i razem podbiegliśmy do samochodu.

Jechaliśmy około półtorej godziny.

Z radia wydobywała się delikatna muzyka, Rafa spokojnie leżał na tylnych siedzeniach, a my sami tkwiliśmy w przyjemnej ciszy.

Było dobrze tak jak jest.

Nic bym nie zmieniła.

Pokazał mi cząstkę siebie.

A za chwile, miał mi pokazać kolejne puzzle, bym później mogła ułożyć z nich piękny obrazek.

Nie byłam pewna tego co czuje.

Ale pomyślałam o dziewczynie, którą on darzy uczuciem.

Tym jednym, jedynym w swoim rodzaju uczuciem, który każdy człowiek chce doświadczyć w życiu.

Czasami są to najpiękniejsze uczucia.

Czasami są to uczucia, które nie przynoszą nam nic oprócz cierpienia.

Ale ja miałam pewność, że jedyne co mi przyniosą takie uczucia, to smutek kosztem jego szczęścia.

Widząc jego uśmiech, mogłam się smucić, mogłam cierpieć, mogłam każdego dnia umierać pomału.

Ale wtedy jego szczęście było dla mnie najważniejsze.

- Dojechaliśmy. – wysiadł z samochodu, co ja od razu uczyniłam po nim.

Wypuścił psa z auta, który od razu zbiegł po drewnianych schodach, prowadzące wprost na plaże.

Był wolny.

Uśmiechnęłam się delikatnie, uświadamiając sobie, że chociaż jedno z nas będzie szczęśliwe w miłości do jednego mężczyzny.

Żona /Jeon JeongGukOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz