A/n Chciałybyśmy zaznaczyć, że piosenka zamieszczona w mediach powiązana jest z fabułą opowiadania, więc warto zwrócić na nią uwagę ;)
Dziękujemy również za wszystkie miłe komentarze i głosy oraz życzymy przyjemnego czytania!***
Tak jak przed kilkunastoma minutami Jungkook myślał, że zaraz zrobi Rachel jakąś poważną krzywdę za przerwanie jego pocałunku z Jiminem, tak teraz, kiedy całą trójką znaleźli się w hotelowym pokoju, miał szczerą ochotę podziękować kobiecie za jej niespodziewaną wizytę. Teraz, kiedy wraz z brunetką i Taehyungiem siedzieli na skórzanej kanapie, a Park zniknął gdzieś w pokoju dziewczynek tłumacząc się, że musi sprawdzić, czy aby na pewno wszystko z nimi w porządku, do Jeona zaczęło powoli docierać to, co zrobił. Co zrobili.
Tępym wzrokiem wpatrywał się w wyłączony telewizor i zdawał się w ogóle nie słyszeć żadnych otaczających go dźwięków, które wypełniały całe to niemałe pomieszczenie. Śmiech Rachel i głos Taehyunga, który siedział tuż obok, zdawały się być tak odległe, jakby co najmniej dzieło ich kilkanaście długich metrów, a wokół wiał silny wiatr lub jakby jego towarzysze znajdowali się za grubą, szklaną ścianą, bądź ceglanym murem, który skutecznie zagłuszał ich słowa.Wszystko nagle zaczęło dziać się w zwolnionym tempie. Jungkook oddychał ciężko, a każdy wdech zdawał się ciągnąć długimi minutami, gdy tak naprawdę trwał jedynie ułamek sekundy.
Jeon wyłączył się całkowicie, całą swoją uwagę skupiając na każdej pojedynczej komórce swojego ciała, która zdawała się pulsować. Wydawało mu się nawet, że czuje każdy jeden, z spośród milionów innych, takich samych, ułożonych włosów na głowie.
W myślach cały czas od nowa przetwarzał sytuację z windy. Niemal wciąż czuł gorący oddech Parka otulający jego policzek, smak jego słodkich warg i strukturę miękkich włosów, o które zahaczał opuszkami palców.
Dlaczego go pocałował? Czy naprawdę nie mógł się powstrzymać? Czy te malinowe usta były naprawdę aż tak kuszące, że musiał splugawić swoje imię?
Całował się z mężczyzną. To już nawet nie chodziło o Jimina. Całował się z facetem. To chore. Ohydne.
A najbardziej przerażało go to, że ten pocałunek cholernie mu się podobał.
I tu właśnie chodziło o tego pieprzonego Jimina.
Ale przecież Jungkook nie był gejem. Nie kręcą go chłopcy. Miał przecież żonę. Więc dlaczego..? Dlaczego od o dłuższego czasu, kiedy Jimin tylko spojrzał na niego tymi swoimi czekoladowymi, wesoło błyszczącymi oczami... Kiedy uśmiechał się szeroko ukazując rządek białych zębów z lekko przekrzywioną jedynką... Kiedy śmiał się do rozpuku, a jego oczy zmieniły się w dwa cieniutkie rogaliki... Kiedy przeczesywał ręką swoje gęste blond włosy z ciemnymi odrostami i odgarniał je swoimi drobnymi dłońmi do tyłu... Kiedy marszczył swój zgrabny nosek, gdy Jungkook po raz kolejny wytrącił go z równowagi... Kiedy jego gładziudkie policzki pokrywały się czerwienią za każdym razem, gdy się peszył... Kiedy... kurwa...
CZYTASZ
There for u {Jikook}
Fiksi PenggemarJungkook jest światowej sławy modelem zarabiającym krocie. Mało kto wie jednak, że kiedy podpisuje kolejny kontrakt, w domu czekają na niego stęsknione córeczki. Z braku czasu dla dzieci, samotny ojciec postanawia zatrudnić opiekunkę, która przejęła...