#101 Prima Aprilis

572 11 7
                                    

🌸Scott🌸
Dziś z racji że był Prima Aprilis postanowiłam zrobić żart dla Scott'a. Zawsze na śniadanie robi sobie jajecznicę i daje dużo soli więc kiedy chłopak jeszcze spał poszłam do kuchni i do solniczki wstypałam cukier i na odwrót. Odłożyłam pojemniki na miejsce i miałam iść na górę ale Scott właśnie schodził ze schodów. Na powitanie dał mi całusa i powiedział że zrobi śniadanie.
Kiedy chłopak usmażył jajecznicę i zrobił herbatę usiadł obok mnie na kanapię. Posolił sobie jedzenie,posłodził herbatę i zaczął jeść.
Po pierwszym kęsie zrobił kwaśną minę i napił się herbaty którą od razu wypluł.
-(t/i) czy ty..-spojrzał na kalendarz i z powrotem na mnie-Ahh no tak. Prima Aprilis.
-A właśnie zapomniałam. Prima Aprilis! -uśmiechnęłam się i go pocałowałam

🌸Stiles🌸
Dziś miałam iść ze Stiles'em na kolację z moimi rodzicami. Przypomniało mi się że dziś jest Prima Aprilis. Stiles miał brać zaraz prysznic i pewnie będzie używał suszarki. Kiedy upewniłam się że mnie nie widzi wzięłam z kuchni mąkę i pobiegłam do łazienki. Wstypałam ją do suszarki i schowałam mąkę do szafki.
-Kochanie długo jeszcze?-usłyszałam Stiles'a. Jakby nigdy nic wyszłam z łazienki i usiadłam na kanapie. Dziesięć minut później usłyszałam krzyki. Czyli jednak mój plan wypalił.
-(t/i) co to ma być-pokazał na twarz i włosy które były białe od mąki.
-Emm..no..ten..-szybko wstałam z kanapy i pobiegłam na górę. Stiles zaczął mnie gonić aż w końcu mnie złapał.
-Muszę się znowu umyć i ty pójdziesz ze mną-wziął mnie na ręce w stylu panny młodej i wszeliśmy do łazienki.
-Prima Aprilis kotku-powiedziałam i uśmiechnęłam się.

🌸Derek🌸
Kilka dni temu zamówiłam fałszywy test ciążowy żeby zrobić żart dla Derek'a na Prima Aprilis.
Dobrze ze paczka przyszła kiedy Derek spał bo była by lipa. Poszłam do łazienki i otworzyłam paczkę. Wzięłam do ręki fałszywy test i schowalam pudełko żeby nie było podejrzeń.
Usłyszałam pukanie do drzwi i głos Derek'a. Powoli skierowałam się do drzwi i je otworzyłam.
-Muszę Ci coś powiedzieć-spojrzał na mnie i potem na test-bedziemy mieli dziecko-chłopak na początku był zaskoczony ale po chwili się szeroko uśmiechnął.
-(t/i) to wspaniałe-wziął mnie na ręce i mocno przytulił.
-Emm-byłam zakłopotana,myślałam że będzie zły-Nie będziesz zły?
-Niby czemu?
-Prima Aprilis-uśmiechnęłam się nieśmiało.

🌸Isaac🌸
Dziś jest Prima Aprilis więc chciałam zrobić żart Isaac'owi. Kupiłam jego ulubione początki z nadzieniem czekoladowym i wróciłam do domu. Isaac jeszcze był w szkole więc miałam jeszcze sporo czasu by wcielić mój plan w życie. Położyłam pudełko z paczkami na blat kuchenny i wyjęłam z lodówki majonez. Za pomocą łyżki wyjęłam nadzienie z pączków i zamiast zmieniłam je na majonez.
Pączki włożyłam z powrotem do opakowania i położyłam je na stół.
Kiedy Isaac wrócił ze szkoły przytulił mnie i patrząc na pączki powiedział że bardzo mnie kocha.
Wziął jednego i usiadł na kanapie,a ja zaczęłam mu się przyglądać. Wziął jeden kęs i zaczął go mielić.
-Smakuje?-zapytałam że śmiechem.
-Czy to jest...majonez?-spojrzał na mnie.
-Tak-usiadłam obok niego-Prima Aprilis Isaac.

🌸Liam🌸
Liam od pewnego czasu mnie denerwował. Cały czas grał w te głupie gry i nie zwracał na mnie żadnej uwagi. Dziś jest Prima Aprilis więc odpłacę mu się. Schowam my wszystkie gry i powiem że wyrzuciłam.
Kiedy Liam brał prysznic wzięłam jego gry i włożyłam je do pudełka. Zeszłam na dół i schowałam je głęboko w szafie.
-(t/i)!-usłyszałam z góry.
-Tak?-zapytałam wchodząc do pokoju.
-Widziałaś gdzieś moje gry?
-Tak. Wyrzuciłam je-powiedziałam jakby nigdy nic.
-Ha ha fajny żart. Gdzie je schowałaś?
-Przecież mówię że wyrzuciłam je-Liam przekręcił oczami i zszedł na dół.
Blondyn szukał gier ponad godzinę ale poddał się i usiadł na swoim łóżku.
-Nie wierzę. Czemu je wyrzuciłaś?-spojrzał na mnie.
-Bo mnie już to denerwuje. Cały czas siedzisz i tylko grasz,a ja się wogle nie liczę.
Liam złapał moją rękę.
-Przepraszam..za to. Postaram spędzać z tobą więcej czasu-pocałował mnie-Ale kurde. Wydałem na nie dużo pieniędzy.
-Prima Aprilis Liam-spojrzał na mnie zaskoczony-Nie wyrzuciłam ich tylko dobrze schowałam. Oddam je ale dziś spędzasz czas ze mną,dobrze?
-Dobrze-jeszcze raz mnie pocałował.

🌸Theo🌸
Pov Theo
Dziś jest Prima Aprilis więc chcę zrobić dla (t/i) żart. Od kilku dni zastanawiam się jaki i wkońcu wymyśliłem. Udam że ją zdradziłem wiem że to jest chamskie ale chcę zobaczyć jej reakcje. Kiedy (t/i) jeszcze spała zrobiłem śniadanie. Usłyszałem jak ktoś schodzi ze schodów.
-Dzień Dobry kochanie-powiedziała zaspanym głosem.
-Hej słońce. Em możemy porozmawiać?-ta kiwnęła głową-No bo ja...cię zdradziłem-kiedy to powiedziałem na jej policzku pojawiła się łza.
-J-jak mogłeś-pobiegła na górę,a ja za nią.
-(t/i)!!-złapałem ją za rękę-Przepraszam..to tylko żart-jak to żałośnie zabrzmiało.
-Żart powiadasz tak?-zaśmiała się-Przecież wiem..Prima Aprilis.
-Nawet przez chwilę ci nie przeszło że to może być prawda?
-Nie..wiem że mnie kochasz i tego mi nie zrobisz. Swoją drogą też chciałam ci zrobić taki żart.

🌸Brett🌸
Chciałam zrobić dla Brett'a żart z okazji Prima Aprilis ale nie mam pomysłu więc pomyślałam że będę go ignorować przez cały dzień. Będzie to trochę trudne ale postaram się.
Rano kiedy robiłam sobie śniadanie Brett przytulił mnie od tyłku i mnie pocałował w głowę.
Odsunęłam się od niego i biorąc miskę z płatkami usiadłam do stołu.
-Coś nie tak?-zapytał i też zrobił sobie płatki.
Nie zwróciłam nawet na niego uwagi.
-Halo ziemia do (t/i)-pomachał mi przed oczami-obraziłaś się na mnie?
Kiedy zjadłam umyłam talerz i usiadłam na kanapie.  Brett usiadł obok mnie i mnie pocałował ale ja nie odwzajemniłam go.
Streszaczając całe po południe wyglądało to tak że Brett cały czas do mnie coś mówił i mi dokuczał.
-Wiesz co? Skoro masz taką być to ja też. Nie odzywaj się do mnie-powiedział wieczorem i poszedł na górę. Wtedy zrozumiałam że to było trochę chamskie i poszłam go przeprosić.
Brett leżał na łóżku i patrzył w sufit. Położyłam się na nim i wtuliłam głowę w jego tors.
-Oo przypomniało ci że masz chłopaka?
-Przepraszam po prostu chciałam ci zrobić mały żart -spojrzałam na niego-Prima Aprilis.
-Ty...-zaśmiał się i mnie pocałował. Tym razem oddałam pocałunek.

🌸Nolan🌸
Co roku na Prima Aprilis razem z Nolanem robimy sobie żarty. Zazwyczaj są to małe i niewinne ale dziś postanowiłam że wrzucę go do wody. Tylko żeby się na mnie nie obraził lub co gorsza nie zachorował.
Po południu zobaczyłam jak stoi obok basenu i coś robi. Po cichu do niego podeszłam i kiedy byłam już blisko niego z całej siły popchnęłam go i wpadł do wody.
-(t/i)?!-krzyknął i zaczął nabierać powietrza.
-Prima Aprilis Nolan-zaśmiałam się.
-Ahh co ja z tobą mam. Pomożesz mi wyjść chociaż?-zapytał słodkim głosem. Wyciągnął w moją kierunku rękę która złapałam. Był to mój błąd bo od razu znalazłam się w wodzie obok niego.
-Prima Aprilis (t/i)-zaśmiał się i mnie pocałował.

🌸Jackson🌸
Z pomocą Aiden'a i Ethan'a postanowiłam że na Prima Aprilis wypełnię cały dom Jackson'a małymi piłeczkami. Kiedy skończyliśmy blondyn jeszcze spał. Dom był cały w piłeczkach i ledwo ci mogliśmy się ruszyć.
-Kochanie gdzie jesteś?-usłyszałam głos Jackson'a.
-Tutaj!-zaśmiałan się.
-Czemu cały dom jest w plikach?!-zobaczyłam Jackson'a schodzącego po schodach-Aiden,Ethan? Co tu robicie?
-(t/i) poprosiła nas o pomoc-powiedział Ethan.
-To ma być żart tak?
-Tak..Prima Aprilis-zaśmiałan się.
Jackson nie był za bardzo zły i trochę mnie to zdziwiło. Całe popołudnie spędziliśmy na zabawie piłkami ale niestety wieczorem musieliśmy zabrać się za sprzątanie co zajęło nam do 3 w nocy ale było warto.

🌸Corey🌸
Pov Corey
Pamiętam jak (t/i) na początku naszej znajomości myślała że jestem gejem. Akurat dobrze się składa bo dziś jest Prima Aprilis. Wieczorem kiedy oglądaliśmy film w jej pokoju poprosiłem ją o rozmowę.
-Coś się stało?-zapytała.
-No bo ja...jestem gejem-powiedziałem niepewnie.
-Czekaj..co? Jak to jesteś gejem?-wstała z łóżka i spojrzała na mnie-Może jeszcze powiesz że kręcisz z moim bratem?-milczałem-Nie mo pięknie.
-(t/i)-również wstałem-Chcesz wiedzieć prawdę?-pokiwała głową-Prima Aprilis-zaśmiałem się.
(t/i) chyba nie było do śmiechu ale cieszę się że żart się udał

Ten rozdział mi nie wyszedł i jest do d**y ale postanowiłam go dodać. Miałam też w tym rozdziale dodać Peter'a ale nie miałam pomysłu na żart. Chciałam też się zapytać czy chcecie rozdział "Dodaję Peter'a" (do os. które go chciały)
Chcę też przeprosić że wczoraj nie było rozdziału😪❤️

Teen Wolf |Preferencje|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz