Pov. Rosaline
-Jestem idiotką, kurwa, jestem pieprzoną idiotką
-Rose, spokojnie. Powiedz najpierw co się stało- Mia posłała mi pytające spojrzenie
-No, bo... - zaczęłam
-No, bo co?
-Nie przerywaj mi- rozkazałam -no, bo na imprezie u nas... no, byłam pijana...
-Boże Clark, przejdź do rzeczy
-Upiłam się i pocałowałam Zayna.
-Co zrobiłaś?- zapytała, wypluwając przy tym napój, który piła -tylko tyle czy jeszcze coś?
-Dzisiaj zaciągnął mnie do radiowęzła, żeby pogadać, ale na samej rozmowie się nie skończyło.
-Proszę Cię Rose... odpuść go sobie to skończony dupek
-Wiem. To dupek, kretyn, burak, idiota, szmaciarz, ale wiesz co
-Co?
-Jak się uśmiechnie jest słodki
-Cokolwiek nie zrobisz będę Cię wspierać- blondynka złapała mnie za dłoń i posłała mi szeroki uśmiech.
-Dziękuję- powiedziałam cicho i przytuliłam ją do siebie. Taka przyjaciółka to prawdziwy skarb. Nie mam pojęcia co bym bez niej zrobiła.
***
Ruszyłam w stronę szatni. Dzisiaj mój pierwszy trening.
Szybko się przebrałam i weszłam na boisko szkolne, rozgladając się dookoła. Zobaczyłam rudowłosą, która spojrzała na mnie z uśmiechem.
-o, już jesteś- powiedziała miło -za chwilę zaczynamy- odparła, po czym mnie przytuliła
Z tego co mi się zdawało, nie pawała do mnie sympatią, ale oddałam jej uścisk.
-lepiej weź sobie wodę, bo dzisiaj będzie ciężko- dodała
Skorzystałam z jej sugestii i wróciłam do szatni po wodę. Wychodząc, zauważyłam Parkera, który obejmował tą wysoką blondynkę, chyba Clarę jak się nie mylę.
Auć, trochę zabolało, a nie powinno
Dupek
Minęłam ich bez słowa, nawet nie miałam ochoty tego komentować. Wiem, że tylko się całowaliśmy, ale nie pomyślałabym, że tego samego dnia będzie z inną. Nie powinnam marnować czasu na tego szmaciarza.
Ally rozpoczęła rozgrzewkę zaczynając od biegania dookoła boiska po ćwiczenia naszego układu.
-powtarzamy układ- oświadczyła, a ja z resztą dziewczyn zrobiłyśmy co kazała.
Po 3 powtórzeniu, futboliści wbiegli na boisko, a jednym z nich był właśnie Zayn, który puścił mi oczko. Zagotowało się we mnie, byłam na niego tak wściekła jak chyba nigdy wcześniej.

CZYTASZ
Love me, please
Romance-A gdy w przedszkolu inni planowali być księżniczkami, strażakami, piosenkarkami, ty już planowałaś być wredną, oziębłą i egoistyczną suką? Prychnęłam na jego słowa -Nie jestem wredna, tylko szczera, nie jestem oziębła, tylko boję się, że znowu kto...