119.

284 4 0
                                    

Pierwsze ,,Kocham Cię"
Pietro Maximoff

Kolejne kolejne kroki do mojego układu tanecznego.Już kolejny dzień z rzędu go ćwicze,aby wypaść najlepiej z wszystkich uczestników.Na sali nikogo nie było,więc mogłam się ponieść fantazji.Nagle usłyszałam melodyjkę dochodzącą z mojego telefonu.Wyłączyłam muzykę z magnetofonu i następnie ruszyłam po telefon,wcisnęłam zielony przycisk i się przywitałam

Clara:Halo?
Dan:Hej Clara to ja Dan
Clara:O hej Dan
Dan:Słuchaj mam sprawę tylko uprzedzam cię,że to będzie dla ciebie trudne
Clara:Dobra wal śmiało
Dan:Nie wystąpie z tobą na konkursie,bo złamałem nogę,przykro mi Clara...wiem,że to dla ciebie okropna wiadomość,ale...po prostu przepraszam,mam nadzieje,że znajdziesz innego i lepszego partnera do tańca....muszę kończyć.Połamania nóg Clara-rozłączył się

Byłam w szoku i w załamaniu nerwowym.Nie byłam zła na niego,bo to nie jego wina,że tak się stało.No trudno.Oparłam się o ścianę i patrzyłam na szklaną ścianę przed siebie.Po chwili otworzyły się drzwi od sali.

Pietro:Hej Clara-przywitał się
Clara:Hej Pietro-przywitałam się z przyjacielem
Pietro:A co siedzisz tak sama,nie powinnaś ćwiczyć z Dan'em?-usiadł obok mnie
Clara:Powinnam,ale Dan złamał nogę,więc nici z konkursu-posmutniałam
Pietro:Czyli nie masz partnera?
Clara:Nie
Pietro:wstał z miejsca-Chodź-podał mi rękę
Clara:Gdzie?-wstałam
Pietro:Chwilka-włączył muzykę
Clara:Co ty robisz?-zapytałam
Pietro:No co od dzisiaj będę twoim partnerem do tańca
Clara:Ale?..
Pietro:Spokojnie znam kroki,pokazywałaś mi
Clara:Zapamiętałeś?-zdziwiłam się
Pietro:Od początku do końca
Clara:Bosze Pietro dziękuje
Pietro:Nie ma za co śliczna

Muzyka wirowała nas w tańcu.Każdy krok był idealnie odegrany.Pietro świetnie tańczył,byłam pod wielkim wrażeniem.Byłam mu wdzięczna,że bedzie moim partnerem do konkursu.

Pietro:I jak tańczę?
Clara:Lepiej od Dan'a
Pietro:Cieszę się
Clara:Pietro muszę się jakoś odwdzięczyć za tą pomoc
Pietro:A wiesz mam jest jedna taka prośba
Clara:Słucham
Pietro:Zaraz się dowiesz

Muzyka spowolniła Pietro trzymał mnie w talii i patrzył mi prosto w oczy.Romantyczna chwila,ale dla par,a my jesteśmy przyjaciółmi.Nagle Pietro pochylił mnie i powiedział

Pietro:Clara...Kocham Cię
Clara:Pietro...-patrzyłam na chłopaka
Pietro:A tą prośbą jest...czy zostaniesz moją dziewczyną?-podniósł mnie,aby na niego patrzyła
Clara:Tak-pocałowałam go

Preferencje i imagify AVENGERSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz