• Dobra Marta przestań z tym makijażem! Nie chcę wyglądać jak jakaś lafirynda.- trzepnęłam ją w dłoń kiedy dawała mi rozświetlacz.
- Cicho bądź głupia! Daj mi dokończyć a nie jeszcze tutaj płaczesz.- kontynuowała malowanie mnie.
Jestem już ubrana w jedną z sukienek od przyjaciółki. Jest to fiołkowa sukienka z koronkowym zakończeniem. Była lekko rozkloszowana od pasa. Dekolt był mały więc nie było aż tak wyzywająco.
Na nogach miałam białe szpilki ze złotym paseczkiem na kostce.
- Już skończyłam.- zaklaskała w dłonie.
• Już się boję spojrzeć w lustro.- zaśmiałam się z jej reakcji.
- No weź! Wyglądasz bosko... Jak zawsze wsumie. Powiedz w końcu coś bo za zaczynam się martwić o swoje zdolności w malowaniu.
Podeszłam do ogromnego lustra który wisiał w pokoju Martyny.
Wyglądam... W miarę... Znośnie bym powiedziała.• Dziękuje.- przytuliłam dziewczynę.
Pomimo, że na początku obawiałam się o siebie i swój wygląd to teraz naprawdę mi się podoba.
Nie jest zbyt wyróżniająca się, jest stonowana i to pasuje mi.
- A teraz chodźmy bo przecież nie mogą się bawić bez nas.
Wsiadłyśmy do samochodu Marty po czym odjechałyśmy w strone najpewniej klubu.
Dziewczyna jak to na nią przystało wyglądała bardzo dobrze. Ale to nie zmienia faktu, że była ubrana tak jak szczur na otwarcie kanału.
No mówię wam. Ta jej sukienka więcej odrywała niż zakrywała.
Mówiłam jej to w domu ale ona się uparła akurat na nią.Jej wola, jeśli ją ktoś przeleci to niech mi później nie płacze,bo ja ją ostrzegałam.
Pewnie i tak by nie płakała,ona jest wręcz uzależniona od seksu. No ja nie wiem skąd ona ma tyle siły.Nie ważne. Po prostu zaskakuje mnie ta osoba.
- To masz już konkretny cel?- wyrwała mnie z rozmyśleń Marta.
• Co masz przez to na myśli?- zapytałam zdziwiona.
Niekoniecznie zrozumiałam co chciała się dowiedzieć...
Mam konkretny cel? Ale jaki cel? O co chodzi wogóle...?!- No na kogo masz zamiar polować. Seksiak, sportowiec czy może ,,nie dostępny" chłop przy kasie?- zapytała śmiejąc się z mojej miny.
• Jesteś chora na łeb kobieto.- zmarszczyłam nos na jej słowa.
- Po prostu jestem ciekawa czy dalej ciągnie ci do złych chłopców Naduśka. Już prawie jesteśmy!- zapiszczała szczęśliwa.
• Już chcę wracać.- mruknełam pod nosem i oparłam głowę o szybę samochodu.
* SKIP TIME
Jesteśmy już w środku może jakieś dwadzieścia minut a już widzę, że Martę nosi.
- Tamten przystojniak cały czas na ciebie patrzy.- uśmiechnęła się lekko pijacko.
• Daj mi spokój.
- Idę tańczyć,albo się ruchać? Nie wiem jeszcze! Ale wiesz, że cię kocham?- podeszła do mnie i złapała moją twarz w swoje dłonie.
• Taa jasne. Możesz mnie już puścić.- chciałam oderwać jej dłonie od mojej twarzy ale ona nadal ja ściskała.
- Kocham cię.- przeciągnęła pijacko, dodając mi całusa w usta.
Ble 🤮. Żygnę zaraz. Nie no jak tak wogóle można się upić?
- Spadam!- uciekła szczęśliwa Marta, potykając się o swoje nogi.
• Pojebana fest.- mruknełam wycierając usta.
Naprawdę jest głupia, że nie uważa na siebie.
A właśnie nawiązując do tematu.Właśnie idzie z jakimś napalencem gdzieś na górę.
Czyżby do toalety? A może jakaś sypialnia? Kto wie... Jeśli chce to niech robi co jej się podoba.Odwróciłam wzrok od schodów gdzie zginęła moja przyjaciółka. Popatrzałam w miejsce gdzie niby znajdował się jakiś przystojniak który się niby na mnie patrzył.
Przez chwilę nasze spojrzenia się ze sobą spotkały ale szybko odwróciłam wzrok od nieznajomego przystojniaka.
No nie mogę powiedzieć, że jest brzydki bo taki nie jest ale ja raczej wolę tak zwanych złych chłopców.
Tak wiem źle to brzmi ale taka jest prawda.
Nie potrzeba mi lalusiów tylko chłopów z charakterem. Więc raczej nie zwiąże żadnej relacji z nim. Pomimo, że jest przystojny.
Może inna mu ulegnie...
620 słów
Macie może jakiś zespół muzyczny którego nie lubicie? 🙄🧐🤨🤔
Ja mam😑🤣👉🏻👈🏻🥺🤣
CZYTASZ
Uzależniłem się od ciebie ~Jung Hoseok~
Teen FictionOpowieść o dwójce kompletnie różniących się ludzi. Ona- piękna i niewinna kobieta, z wielkimi problemami finansowymi On- przystojny mężczyzna z kasą aż po same uszy. Kiedy ona zgodzi się na układ żeby pracować dla niego. A on za to będzie płacił jej...