IV

26 0 2
                                    

Zeszłyśmy marmurkowymi schodami w głąb podziemnego korytarza. Było zupełnie ciemno, do momentu wkroczenia na wielką salę z owymi marmurowymi posągami. Gdy postawiłam tam stopę, magicznie zapaliły się pochodnie zawieszone na błyszczących ścianach sali.
-Dziwne, nie sądzisz?- Zapytała Ana.
-Nie, przecież to magiczne miejsce. Z czego tu się dziwić?
Ana bez słowa zaczeła po kolei przeglądać posągi i czytać zamocowane do nich tabliczki.
-Hmm...- Rockwell podrapała się za uchem.- Mistiano Oblia? Wintero Endar?
-Słucham? Mistia- co?
-Te imiona brzmią bardzo podobnie do imion Millie i Wintera.
-Faktycznie- stanęłam na przeciwko posągu silnego, masywnego i uskrzydlonego konia z rogiem.
Spojrzałam w lewo. Jeden błysk przyciągnał moją uwagę. Na stole, wśród map gwiazd, książek o alchemii czy filozofii, leżał mały posążek konika. Był wykonany z bursztynu. (Jeżeli chcecie podgląd to jest w grafikach) Figurka stała na kamyku, a do niego została przyczepiona drewniana plakietka z wyrytymi runami.
-Daj mi je.- odezwała się stojąca za moimi plecami Belle.- odczytam to.
-Nie mówiłaś nic o tym że umiesz starożytne Jarvańskie runy. Przecież nienawidzisz samego Jarvańskiego.- zszokowałam się.
-Żeby odczytać więcej legend poduczyłam się trochę trudniejszych run. Nie powinnam mieć problemu z kilkoma wyrazami.- odpowiedziała pewnie, delikatnie zabierając mi konika z rąk.
Ja odwróciłam się tylko w jej stronę i wbiłam wzrok w bursztynowy posążek.
Jakaś dziwna i niezrozumiała energia kazała mi zabrać ten artefakt ze sobą. Nie wiedzialam co mną kieruje.
-Wiesz, coś we mnie mówi że powinnyśmy zabrać tego konika z nami do mojego domu.- powiedziałam.
-Normalnie powiedziałabym że to idiotyczny pomysł, ale to "coś" w tobie ma świętą rację. A mianowicie na tej plakietce pisze: "Weź mnie ze sobą, a dowiesz się istotnych faktów".- Anabelle włożyła konika do jej plecaka.
-Wracamy?- zapytałam.
-Tak. Przyjdziemy tu pojutrze. Bardzo tu ciekawie.- odpowiedziała moja przyjaciółka.
Wróciłyśmy do quada. Odpaliłam silnik, założyłyśmy kaski i ruszyliśmy w drogę powrotną.

Przyjaciel czy Wróg: Powstanie LegendyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz