Jest to moja pierwsza książka napisana w rodzaju
"Y/N"
____________________________
Kiedy miałaś 7 lat rodzice zabrali cię do Korei razem z bratem na jakiś czas, codziennie brat odprowadzał cię tą samą drogą czyli pod sławną wytwórnią JYP Entertaim...
Pokłóciłaś się z przyjaciółką, chłopacy byli aż w szoku że się kłociłyście dosyć długo przeważnie trwało to 10-15 minut, Hyunjin wpadł na pomysł żeby rozdzielić ciebie i twoją przyjaciółkę lecz ty postanowiłaś wyjść na świeże powietrze, było dosyć późno, bangchan za tobą wyszedł by dotrzymać ci towarzystwa no i też żeby nic ci się nie stało, lecz ciebie tam gdzie przeważnie siedzisz czyli przed dormem nie było, postanowiłaś się przejść, bangchan cofnął się do dormu i do ciebie zadzwonił jak to chłopak martwił się bo wyszłaś bez słowa, lecz nie odbierałaś ponieważ zostawiłaś telefon w dormie Chłopak powoli się denerwował, chłopacy patrzyli na bangchana jak chodzi tam i spowrotem Hyunjin patrzył na bangchana i się martwił że mogło coś ci się stać w końcu było późno
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Szłaś powoli w stronę dormu i przemyślałaś sobie wszystko co się dało, postanowiłaś że następnego dnia z rana zadzwonisz do swojego starszego brata z pytaniem czy mogła byś z nim zamieszkać na jakiś czas, też postanowiłaś że nie będziesz spać w pokoju z swoją przyjaciółką, kiedy doszłaś na miejsce i weszłaś do dormu pierwsze co to chłopacy na ciebie się rzucili mówiąc jak bardzo o ciebie się martwili, kiedy wszyscy już byli wykąpani i szykowali się do spania ty postanowiłaś pójść do changbina, położyłaś się obok niego i powiedziałaś że będziesz z nim spać, oczywiście dla ciebie i dla changbin było to niezręczne ale wiedzieliście o tym że już nie raz było niezręcznych sytuacji, bangchan nie chciał ciebie zabierać z pokoju ponieważ wiedział że wcześniej czy później no i tak wyjdziesz z pokoju i pójdziesz do kogoś spać, chłopacy zaczęli zadawać pytania na które nie chciałaś odpowiadać ale mówiłaś
H : mam nadzieję że nas nie opuścisz
Y/N : nie no co ty pfff... Wiadomo że zostanę
Chb : czemu nas chcesz opuścić
Hj : przecież powiedziała....
Chb : wiem co powiedziała ale ona kłamie chce po prostu uciec od pytań zgadza się ?
Y/N : za dużo ty z Felixem spędzacie ze mną czas (-_-;) a bangchan jeszcze więcej
Chb : gdzie chcesz uciec ?
Y/N : nie ważne
Hj : do brata ?
Siedząc i opierając się o ścianę oraz patrząc się na chłopaków i dochodzące do ciebie pytanie od hyunjina zamknęłaś oczy wzięłaś wdech i wydech poczym powiedziałaś że tak
H : weź nas nie opuszczaj !
Y/N : nie mogę.... Nie mówcie nic bangchanowi
Chb : a właśnie że powiemy
Changbin wstał poczym szedł do bangchana, próbowałaś go zatrzymać, ale zatrzymałaś się w progu drzwi do pokoju bangchana, postanowiłaś z małym fochem pójść do innego pokoju czyli tam gdzie był Felix,i.n i seungmin, chłopacy właśnie szykowali się żeby zgasić światło i pójść spać