Szliście w ciszy lecz ci to przeszkadzało więc postanowiłaś się odezwać
Y/N : przecież Lee know cię przeprosił
BCh : zobaczymy co to będzie jutro...a teraz choćmy szybko do ciebie bo spóźnisz się na koncert
Y/N : koncert nie jest ważny :/ teraz ty jesteś dla mnie ważny i zawsze będziesz
BCh : nie denerwuj mnie, masz iść na ten koncert
Y/N : chan... Ja wiem że jesteś zły ale no nie musisz na mnie się....
BCh : wyżywać ?
Y/N : tak....
Bangchan się z tobą zatrzymał tuż przed wejściem do twojego bloku
BCh : przepraszam nie chciałem.. samo z siebie to wychodzi :<
Uśmiechnęłaś się złapałaś rękę bangchana trochę mocniej i go pociągnęłaś do bramy, weszliście do windy poczym jechaliście na 10 piętro, bangchan przyciągnął cię do siebie poczym ciebie przytulił
BCh : naprawdę cię przepraszam... Gdyby nie ty to coś bym zrobił Minho
Y/N : oj tam teraz o tym nie myśl ^^ jak wyjdę z mieszkania to zrób sobie coś do picia i jedzenia a potem może zdrzemnij się
BCh : czemu drzemka ?
Y/N : bo wogulę nie odpoczywasz i nie mów mi że nie
BCh : eh dobrze zrobię to dla ciebie
Uśmiechnęłaś się do chłopaka, w tym czasie otworzyły się drzwi od windy z waszym piętrem, weszłaś z chłopakiem do mieszkania
Y/N : będziesz wychodzić gdzieś ?
BCh : nie a co już idziesz ?
Y/N : tak F/N na mnie czeka na miejscu więc jak wyjdę to zamknij drzwi na klucz by nikt ci nie wlazł
BCh : dobrze haha idź już i baw się dobrze
Dałaś bangchanowi buziaka lecz kiedy chciałaś już iść chan złapał cię za dłoń i wziął cię jeszcze na słówko
BCh : napisz mi SMS-a jak będziesz wracać
Y/N : haha dobrze ^^
Bangchan dał ci buziaka i pozwolił ci iść więc wyszłaś z uśmiechem, kiedy byłaś na miejscu poszłaś szybko do przyjaciółki, byłyście ostatnie i nie chcieli was wpuścić choć do rozpoczęcia była jeszcze godzina
Y/N : proszę zależy nam żeby być na tym koncercie
O (ochrona) : a mi zależy żeby jak najszybciej to się skończyło bo chce iść do domu
Odeszłaś z przyjaciółką kawałek i dostałaś załamanie, nagle z auta wyszli bts i podszedł do ciebie Jungkook bo ciebie z skądś kojarzył
Jk : hej ?
Twoja przyjaciółka prawie poleciała do tyłu ale ją złapałaś
Jk : ja ciebie skądś kojarzę
Y/N : byłam na waszym koncercie i na meet upie ^^
Jk : dawałaś mi ten wisiorek prawda ?
Y/N : to ty go jeszcze masz ? O.o
Jk : no tak chcieli mi go zabrać ale powiedziałem że mają zostawić
YOU ARE READING
~ wszystko może się zdarzyć ~
FanfictionJest to moja pierwsza książka napisana w rodzaju "Y/N" ____________________________ Kiedy miałaś 7 lat rodzice zabrali cię do Korei razem z bratem na jakiś czas, codziennie brat odprowadzał cię tą samą drogą czyli pod sławną wytwórnią JYP Entertaim...