Rozdział 13

773 37 7
                                    

Kageyama
Siedzimy razem na kanapie od jakiegoś czasu , nagle Hinata zrywa się i kieruje w stronę wyjśćcia.
-Mama mnie zabije , już jestem spóźniony- spogląda na mnie - Do zobaczenia Tobio- zaczynam się rumienić , użył mojego imienia.
-Poczekaj....muszę mieć pewność że pójdziesz jutro do szkoły.
-Dlaczego tak bardzo chcesz mnie kontrolować!?
-Po prostu nie chcę abyś z mojego powodu miał problemy a poza tym jutro jest trening.
-  z ocen się jakoś wywiążę a w klubie i tak bez ciebie jestem bezużyteczny - rudowłosy zapina kurtkę i zakłada torbę na ramię - Pa!
-Poczekaj!- za późno , Shoyo juź wyszedł i zamknął za sobą drzwi , co mam zrobić ? Nie będe  za nim biec przecierz on ma rower . Mam nadzieje że jednak przyjdzie jutro na trening.

                        **********
Minęły już chyba dwie godziny od kąd Hinata wyszedł. To co wtedy powiedział , że be ze mnie jest bezużyteczny. To tak boli . Zawsze chciałem wydobyć z niego jak najwiecej potencjału ale wydawało mi się że jest w stanie zrobić dokładnie to samo z wystawami Sugawary-san i tysięcu innych wystawiających . Martwie się o niego. Pamiętam ten dzień kiedy Oikawa-san powiedział abym się go słuchał bo to on żądzi naszym duetem ,  czy coś w tym stylu. Nigdy nie spodziewałem się że ten ulizany Idiota powie coś tak mądrego .
Muszę zadzwonić do Hinaty .
Wybieranie numeru......
Dzwonienie.....
-Halo Hinata? - strasznie się stresuje , czy to dziwne dzwonić do swojego chłopaka o 23?
-Chłopie ja chce spać , o czym chcesz porozmawiać - w jego głosie nie słychać pretensjii.
-Proszę nie mów że be ze mnie jesteś bezużyteczny , bo to nie- przełykam ślinę , tak trudno mi to powiedzieć-nie jest prawda.
- W twoim głosię słyszę rozczarowanie , tak jak wtedy kiedy w gimnazjum zdobyłem na was punkt. Przykro mi ale to jest prawda.
-nie jest.......
-Czy masz jeszcze jakąś sprawę?
-Tak! Obiecaj mi że pójdziesz jutro do szkoły i na trening. Proszę.
-Postaram się pójść.
-Obiecasz?
Cisza. - Zobacze... coś przerywa musze kończyć pa!- rozłączył się.
Nie mam pewności czy przyjdzie , ale chyba mi obiecał.


Hinata
Dlaczego Kageyamie tak zależy abym poszedł do szkoły i na trening , w szkole i tak zawsze śpię a w siatkówce bez niego jestem do dupy. Aż dziwie się że dopiero teraz to sobię uświadomiłem . Gdyby nie trener Shiratoizawy to pewnie by to jeszcze trochę potrwało. Jak ja mogłem myśleć że choć w jednyk procencie przypominam małego giganta? Dlaczego ja w ogóle gram w głównym składzie? Przecierz napewno Yamaguchi poradził by sobie lepiej na moim miejscu .
Spoglądam na zegarek , 00:00 no coż to chyba pora iść spać .



==================================
Kilka sprostowań , uznałam że akcja fanfika dzieje się już po turnieju wiosennym . Pewnie większość fanów hq już wie , ale przez covid19 druga częś "Haikyuu to the top" będzie opóźniona , przez co nie wiem czy Karasuno wygra . Uznajmy że już wygrało , dlatego też prosze mnie nie bić jeżeli finalnie okaże się że jednak nie. Fanfik piszę przez kwiecień i maj 2020 roku (nie wiem kiedy skończę) więc na razie nie ma takich infornacji , chyba że w mandze , ale mangi nie czytałam . Jeżeli kyoś zna jakieś informacje np z mangi to zapraszam do sekcji komentarzy :>
Sorki że taki krótki rozdział , kolejny będzie dłuższy i ciekawszy.

Bez Ciebie..to nie to samo || KageHina||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz