Bez Ciebie..to nie to samo || KageHina||

Epilog

Sugawara
Kageyama zdjąl już gips i Hinata wrócił,  Saeki wybudziła sie i Tanaka znowu stał się żywiołowy. Mamy poniedziałek, za pietnaście szósta , a o szóstej trening . W sali jestem wraz z Daichim , a Ennoshita , Kinoshita i Narita sie przebierają. Patrze Daichiemu w oczy ,jesteśmy sam na sam , zakochalem się w nim już w drugim roku . Może powinienem mu powiedzieć?
Siedzimy pod ścianą . Spoglądam mu w oczy , on odwzajemnie spojrzenie . Zbliżamy sie do Siebie i nasze usta łącza sie w pocałunku , to dzieje sie tak szybko.
Nagle drzwi od sali otwieraja się gwałtownie. Wbiegająprzez nie Kageyama i Hinata.
-Będe pierwszy -wykrzykuje Rodzielec do Kegeyamy .
-W twoich snach !
Hinata odwraca się w moją stronę
-Suga , Daichi!?
Kageyama równierz na nas spogląda.
-Urocze -komentuje Noya , który wręcz sie tu teleportował.
-Noya oddawaj moje słuchawki one były drogie! To nie jest śmieszne !- Rozgniewany Tsukishima wchodzi do sali.
-Tsukki!
-ZARAZ PRZEKONAMY SIE CZEGO SŁUCHA CZTEROOKI- Nishiniya zakłada słuchawki po czym wybucha śmiechem - WIESZ TSUKKI WSZYSTKIEGO SIE SPODZIEWAŁEM ALE NIE KPOPU!
-NOYA!
Tanaka i Nishinoya wybuchają śmiechem . Yamaguchi też a Tsuki się poddaje.
Na sali oanuje hałas jak zwykle.
-Okej żarty zartami ale trening sie jyż zaczął  , już przebierać się ! -Krzyczy na nich Daichi.

                   ****

-Kageyama! Wystaw Mi !
-Tak dawno tego nie robiłem i ten
-Nieważne , wystaw prosze!
Kageyama wystawia mu piłke , krzywo i za późno , mimo to Hinata sie dostosowuje. Noya próbuje odbić ale mu to nie wychodzi , cieszy mnie ten widok , oczy Hinaty lśnią radością.

Hinata
To piekne uczucie wróciło. Spoglódam na Kageyame.
-Siatkówka bez Ciebie to nie to samo , dlatego Cię kocha-nie kończs zdania bo Kageyama mnie obejmuje.
-Też Cię kocham.