15

297 13 14
                                    

Obudziłam się o 8. Byłam pełna energii. Na dole siedziało już kilka osób w podobnym nastroju. Tańczącym krokiem weszłam do kuchni i zaczęłam robić kanapki. Klasycznie wychyliłam się trochę na dwór by zobaczyć jaka pogoda. To nie było to co w Polsce. Było gorąco! Z tego powodu szybko pobiegłam po strój kąpielowy. Prędko założyłam mój kostium kąpielowy, spięłam włosy w  koka i zeszłam na dół. Była tam już Otylia i Kasia.

- Ale wy zajebiście wyglądacie. - powiedziałam do nich.
- To co? Jakaś fotka? - Zapytała radosna loren.
- Jestem za! - krzyknęła Kasia.
- To ja też się zgadzam. - odparłam.

Loren

Loren: Razem z @_jul_kaa i @fusialka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Loren: Razem z @_jul_kaa i @fusialka. Girl power.

Trombabomba: Piękne kobiety.

Patusiara: Ile patec ma centymetrów?
Loren: @patec_wariatec wypowiedz się XD

Głosujenapis: Ale dzjwkj.
_jul_kaa: Nie wiem od kiedy osoba dbająca o siebie jest nazywana dziwką ale ok.

- Oficjalnie będę pierwszą osobą która zeskoczy z tego balkonu do basenu! - Krzyknęłam i skoczyłam. Dziewczyny zaczęły bić mi brawo. Karol i Tromba byli na zakupach ponieważ debile żadnych ciuchów nie wzięli.

- Julka uważaj! - Zaczęła krzyczeć Kasia i w tym momencie zauważyłam pateca który skakał na bombę do basenu. Niestety nie ogarnęłam się wystarczająco szybko i wylądował na mnie przez co prawie utonęłam.
- Boże nic ci nie jest? - Potrząsnął mną Patec.
- Nie. Ale następnym razem informuj - zaśmiałam się.

Skip time.

Uznałam, że nie mogę całego dnia spędzić w basenie. Wyszłam i poszłam się osuszyć. Gdy byłam gotowa chciałam wejść do naszego pokoju. To co tam zobaczyłam mnie zamurowało.

Tromba całował się z Marcysią...

W oczach zaczęły mi się zbierać łzy. Jak mógł? Po chwili mnie zauważył. Gwałtownie wstał z łóżka i zaczął krzyczeć, że to nie tak. Ja szybko wbiegłam do pokoju pateca i Otyli. Zamknęłam drzwi na klucz żeby napewno nie wszedł. Obsunęłam się po drzwiach i wybuchnęłam głośnym płaczem.

- Ej Jula. Co jest? - Kucnął przy mnie Patec a po chwili dołączyła również Otylia.
- Bo Mateusz... - Zaczęłam łamiącym się głosem. - On się całował z Marcysią! - Wykrzyczałam i jeszcze bardziej się rozpłakałam.
- Jaki chuj. Jak tylko wyjdę to mu jaja urwę. - Powiedział Patec.
- Chętnie pomogę. - Powiedziała Otylia.
- Nie chcę wam robić problemu ale nie chcę się z nim dzisiaj. Mogę spać dzisiaj gdzieś tu? Nawet w łazience. Byle nie przy nim. - Zapytałam.
- Co ty?! Nie będziesz mi w łazience spać! Idę do Karola wyjaśnię mu sytuację i coś wykombinuje. - Powiedziała dziewczyna.
- Dziękuję. Kocham was. - Przytuliłam ich szybko. Potem weszłam do łazienki.

Szukałam jednej rzeczy...

Żyletki.

Nareszcie znalazłam.

Patrząc na rękę zaczęłam przejeżdżać po ręce ostrym narzędziem. Moje problemy zaczęły odchodzić. Po zakończonej czynności oplatalam nadgarstek papierem i zarzuciłam dużą bluzę. Dla niepoznaki spuściłam wodę i udawałam że myje ręce. Wyszłam z toalety. Zobaczyłam że pateca już nie ma.

- Gdzie Kuba? - Zapytałam.
- Poszedł do Karola wykombinować coś dla ciebie. - odparła.
Po chwili drzwi się otworzyły się drzwi a nich stanął uśmiechnięty Patec z materacem i kocem.
- Jeszcze raz bardzo wam dziękuję. - Uśmiechnęłam się do nich. Nie wiem co bym zrobiła bez tej pary wariatów.

- To co? Na odstresowanie oglądamy świnkę peppe na netflixie? - Zapytała Otylia.
- Z wami zawsze.

Dziewczyna włączyła laptopa i włączyła pierwszy odcinek. Od razu poprawił mi się humor.

Przy trzecim odcinku usłyszeliśmy głośną kłótnie. To był Karol i Tromba.
Wyłączyliśmy bajkę i zaczęliśmy słuchać.

- Jak mogłeś jej to zrobić? Jesteś zwykłym chujem! - Krzyczał zdenerwowany Friz.
- To nie tak jak wy wszyscy myślicie! - Wkurzony chłopak trzasnął drzwiami. Wznowiliśmy bajkę. Usłyszeliśmy pukanie do pokoju. Patec podszedł i zaczął powoli otwierać drzwi. Na szczęście był to Różowowłosy.

- Jak się czujesz? - zapytał zmartwiony chłopak.
- Jeszcze godzinę temu byłam w totalnej rozsypce ale na szczęście dostałam specjalistyczną pomoc. - odparłam z uśmiechem.
- Ja już przypilnuję żeby Bomba się Wytłumaczył. - natychmiast Spoważniał
- Spokojnie. Narazie nie chcę o nim słyszeć. - Stanowczo zaprotestowałam.

Wyszedł a my wróciliśmy do oglądania. W tym czasie Maja przyniosła mi piżamę z pokoju mojego i Tromby. Gdy była 17 uznałam, że muszę wyjść żeby coś zjeść ale uważałam żeby nie natknąć się na chłopaka. Zrobiłam naleśniki i szybko wróciliśmy do pokoju razem z nutellą i moimi przysmakami. Reszta dnia zeszła mi na śmianiu się i rozmowach. Tego mi było potrzeba. O 23 poszłam się przebrać w piżamę.

Kurwa.

Przecież ja mam krótką piżamę!

Majka jebne ci przysięgam

Co teraz?

To koniec.

Japierdole.

***

Drama time. W końcu coś ciekawego. Musiałam zrobić wyjazd żeby się rozkręcić. Mam już wszystko obmyślone i powoli zmierzamy do końca. Kocham wszystkich co czytają moje wypociny a zwłaszcza JMPOCALOSCI  to tyle z mojej strony baj.

Kocham cię *Tromba* [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz