||Three||

1.6K 227 250
                                        

Piszę to palcem po bliższym spotkaniu z ostrą puszką.

Sorki, że nie było mnie, ale naprawdę trudno mi się pisze 🤷

Ten rozdział to takie masło maślane ale macie.

O i jeszcze jedno pytanie. Chcecie żeby ich relacja się szybko czy wolno rozwinęła?

Zostawcie koniecznie gwiazdkę!!!!!

NO WEŹ ZOSTAW TĄ GWIAZDKĘ

KC

Krystian

Boję się, ten debil nie odłożył lubrykantu na wczorajszych zakupach. Dodatkowo postawił go, zapewne specjalnie na komodzie w salonie.

Niedawno przeglądałem to, co chłopak o mnie wie, jednak jednej rzeczy się nie dowiedział, nie miał jak. Miałem wtedy dziesięć lat...

Muszę mu o tym powiedzieć, ale nie teraz

No zostaw tą gwiazdkę

Sześć lat temu

Jak zwykle zapłakany wbiegłem do szkolnej toalety, łzy mieszały się z korektorem pod oczami. Tak w wieku dziesięciu lat matka nakłada mi korektor pod oczy, by nie było po mnie widać, że mnie bije.

Próbowałem się jej sprzeciwić, jednak na marne. Może kiedyś mi się uda.

Wszedłem do jednej z kabin, usiadłem i schowałem twarz w dłonie próbując się opanować. Jednak nie było to łatwe. Cała klasa się nade mną pastwi, dodatkowo jakieś typy z trzeciej gimnazjum się do mnie przyczepiają.

Nagle usłyszałem jakieś odgłosy. O, o wilku mowa, po mnie. A byłem święcie przekonany, o tym, że jestem tu sam.

- O, patrz Piotrek, nasza beksa lala sobie przyszła - pomijając to, że ich teksty były żenujące, byłem przerażony

- Może się zabawimy - odparł drugi. Zamarłem. Co oni chcą zrobić?

Wtedy drzwi się otworzyły a w nich stanęli dwaj chłopacy. Jeden zakrył mi usta, zaklejając je taśmą, nie chciał, żeby ktoś to usłyszał, a drugi zajął się związywaniem moich rąk z tyłu. Teraz mogę tylko czekać na koniec bólu.

Oparli mnie o blat tak, że leżałem na nim klatką piersiową i zdjęli mi spodnie. Jeden z nich podszedł i boleśnie uderzył mój pośladek.

Mimo, że jeszcze nic gorszego nie zrobili, ja już płakałem.

Usłyszałem plucie, następnie jeden z nich zaczął się ocierać swoim penisem o mój tyłek przygotowując się do wejścia.

Wszedł do mnie bez rozciągania. Ból jaki wtedy czułem... Ten ból... Nigdy go nie zapomnę. Czułem spływającą krew...

Piotrek, bo tak miał na imię, poruszał się we mnie szybko i gwałtownie nie zważając na mój stan. Po kilku minutach obrócił mnie i zmusił do uklęknięcia. Zdjął prezerwatywę i trzymając mnie za włosy wepchnął swoje przyrodzenie do moich ust dochodząc w nich.

Następnie była powtórka z koszmaru, tylko zrobił to ten drugi.

Wybiegłem ze szkoły i wróciłem do domu. Nie dość, że zostałem zgwałcony, to jeszcze bardziej się czułem upokorzony.

Nikt o tym się nigdy nie dowie...

- Nie wiesz o mnie wszystkiego - powiedziałem. Nie chciałem tego powiedzieć, ale wymsknęło mi się. Nie ma odwrotu.

- Czego niby o tobie nie wiem? Wszystko jest w tej teczce - oznajmił z wyczuwalnym zdziwieniem.

- Może i wiesz, że miałem problemy z rówieśnikami, ale nie wiesz co oni mi robili. Tu jest zbyt ogólnikowo napisane.

- No bili cię, okradali, nie wiem co można jeszcze... Umm plecak do toalety wsadzali.. Nie wiem jak można jeszcze dręczyć - zastanawiał się

- Ja bym się cieszył jakby to było tylko to.

- Co ci idioci ci zrobili?

Na wspomnienie zaczęły mi się z oczu sączyć łzy. To się działo praktycznie codziennie przez cały rok szkolny.

- Gwałcili mnie - głos mi się załamał - codziennie - przez cały rok - rozkleiłem się na dobre - dlaczego ja ci to mówię?

Chłopak natychmiastowo mnie zamknął w czułym uścisku. Teraz tego potrzebowałem. Wcześniej rzadko kto się do mnie przytulał. Zapomniałem jak to jest być w czyimś uścisku (dop. aut. Wiecie, że poprzez przytulanie w mózgu wytwarza się hormon szczęścia i hormon odpowiedzialny za zaufanie do drugiej osoby?)

- Przepraszam za te swoje głupie żarty - wymamrotał nadal mnie trzymając - ale już nie płacz - odsunął się ode mnie i kciukami otarł moje łzy.

Uśmiechnąłem się. Tak po prostu. Czuję, że mogę mu zaufać i powierzyć nawet najskrytsze sekrety

Jeszcze raz, przepraszam, że tak krótko, zostaw gwiazdkę i komentotororuj mie tu.

Ig: cojaturobie__69

Lie Yoshi x NexeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz