Zasięg złamas ma na pół mapy, tępię się jak pokurwiały, przyprawia cię o shizofremię, włosy jak z reklamy szamponu.
A stfu!
A teraz tak bardziej serio...
Mamy białego wu changa i czarnego wu changa... Ja ich imion nawet nie umiem wymówić dlatego ich nie napisze. Jest poprostu UwUchang i OwOchang.
UwU Chang. BIAŁY.
Zaczynasz nim mecz. To jest prawdziwa modliszka. Zwłaszcza jak sunie z dajdajem. Wystarczy chwiląla w zasięgu jego ręki, jak pokrzywiony sunie nad ziemią i po wszystkim. Na około pojawia się pierdyliard wuchangów, które 'uderzają' z każdej strony. Ale spokojnie, żeby nikt nie przeszkadzał w party z dajdajami nagle postać przestaje widzieć kolegów. Nagle wszyscy umierają na kilka sekund, a samemu nieozemy zrobić nic tylko biec przed siebie. Pssst klapą też się nie wyjdzie jak się to ma.
Czy wspomnialam już, że biały szybciej chodzi?
OwOchang. CZARNY!
Zamiana parasolem i bych wuchang się murzyni. I zamiast wesołej busoli trzyma dzwonek. Dzyń dzyń i po sprawie. Ten wuchang ingeruje w stwrowanie. Dzyń dzyń działa na dwa razy. Za pierwszym razem dostajemy tylko kalibracje, jak w nią nie trafimy to dostajemy tika. Wtedy zakłada nam negatywnego perka. Jeśli dostaniemy drugiego dzwonka zanim perk zejdzie dostajemy odwrócone sterowanie.
Mniam!
Oba wuchangi....
Oba wuchangi mają takie fajne dla siebie combo. Zabójcze dla każdego surva, ale bardzo trudne do zrobienia. Dokładnie nie wiem jak się to robi. Ale trzeba w krótkim czasie (dosłownie kilka sekund) założyć dzwonka i halucynacje. Wtedy mamy:
Odwrócone sterowanie,
Halucynacje,
Marka z talizmanów i ogromne spowolnienie. Dla porównania: 3 tancerki musiałby postawić wszystkie swoje niebieskie pozytywki żeby osiągnąć taki efekt.
Z tym to tylko stanąć i umierać. Może coś pomoże....
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Oba wuchangi zamienią się miejscami przy tepaniu parasolką lub naciśnięciu przycisku w kształcie maski. Jeśli się naładują na drugim lvl umiejętności przy zamianie pojawia się koło które nakłada na stojących obok survów umiejętność pojawiającego się wuchanga.
Po lekkich buffach łuczi może rzucić samą parasolkę i chodzić bez broni. Rzucona parasolka daje mu wizję i może ja do siebie wrócić lub się do niej ztepać. Jedyne dobre jak nią rzuci to nie może bić. Nie rozdaje plaskaczy tylko sobie spaceruje...
Ale przystoniachy wyglądają super. Te warkocze są mega. Najpierw jest warkocz potem wstążka, jakieś pęcły, potem wstążka, jakieś spirale, potem wstążka i na koniec znowu warkocz.
Psssst... najlepszy jest z junji ito!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
