Ja zapominam, że architekt istnieje... Bardzo rzadko na niego gram, ale wcale się nie dziwię.
Gra nim jest bardzo, jakby to określić nużąca...Nie wiem jak inni, ale ja się czuje ociężała jak nim gram. Nie wiem jest taki, bo jest.....
Stawia ściany, bije młotem. I używa kontrolerekm
I uwaga pomimo tego że ma daleki zasięg to jego wachlarz hitboxa jest mały i łatwo uniknąć uderzenia, przez to jak on powolnie się zamachuje.
Sam z resztą nie jest zbyt szybki.
Co do kontrolerek. Architekt z każdego miejsca na mapie może postawić ścianę. Która zadaje jedną czwartą uderzenia jeśli postawi ją pod survem albo ten postanowi nad nią przejść. Architekt robi to od tak. Ścianki znikają po krótkiej chwili.
Te ploty powstają za pomocą maszynek rozłożonych na mapie. Niestety maszynki mają energię, którą surv może zużyć.
Niby ma umiejętność która przywraca trochę energii maszynce, ale to trochę jest jak splunąć.... Więc no.....
Co do wyglądu.. Mnie odpycha. Stary, zgorzkniały alkoholik. Chociaż nie można mu odmówić, jest klimatyczny.
CZYTASZ
KOREKTA// Identity V - pogląd na postacie
HumorPodglądy w trakcie korekty i aktualizajci po zmianch i prawdopodobnie cos podododaje.