Lily ma wrażenie, że zaraz uniesie się do nieba, gdy siedzi obok Jamesa na huśtawce i śmieje się tak, jak jeszcze nigdy tego nie robiła. W pewnej chwili za bardzo przechyla się do przodu — Potter łapie ją mocno w talii i oboje milkną.
— Czy mogę ci coś powiedzieć, Lily? — szepcze ochryple James, nie wypuszczając jej z objęć.
— Nie musisz prosić o pozwolenie — odpowiada niepewnie.
— Nie jestem pewien, czy bardziej zakochałem się we wiośnie czy w tobie.
— Nie musisz już nigdy prosić — mówi bardzo cicho Lily, a potem ujmuje jego twarz w dłonie. — Już nigdy nie proś.
Rozchyla malinowe wargi i James nie mogąc się powstrzymać, składa na jej ustach pocałunek. Evans przez chwilę odwzajemnia go, lecz dość szybko wycofuje się i zamyka oczy.
— Czy coś zrobiłem źle?
— Chcę zapamiętać ten moment na zawsze.
Unosi powieki i z ulgą spotyka swe spojrzenie z błyszczącym spojrzeniem ciemnych oczu Jamesa. Jest taki magiczny. Taki ciepły. Czuły. Całuje go — wolno, leniwie, z uśmiechem, a potem wślizguje się pod jego ramię.
— Chcę zapamiętać ten moment na zawsze — powtarza. — Chcę spędzać tak każdy wieczór. Chcę widzieć, jak śmiejesz się i marszczysz brwi. Chcę...
— Nie kończ, Lily. Tak miło jest mieć słodką tajemnicę, pachnącą ogrodami i cynamonowymi ciasteczkami.
Zakłada jej niesforne pasmo za ucho, jednocześnie strzepując z ramienia jasny płatek.
Płatek kwiecia wiosny.
/koniec/
a/n dziękuję Wam, że byliście tu wraz ze mną. mam nadzieję, że spędziliście przyjemne chwile, zapominając choć na chwilę o wszystkich okropnych rzeczach, dziejących się właśnie na świecie.
wiem, że część z Was mogła spodziewać się innego zakończenia — bardziej wow, więcej błyskotek, po prostu bardziej i więcej. myślałam nad tym przez chwilę, a potem doszłam do wniosku, że tak nie ma w życiu. dlatego zakończenie jest spokojne. wiosenne. i przewidywalne. chciałam, żeby takie było.
życzę Wam wszystkiego najlepszego — byście przeżyli taką wiosnę przede wszystkim we własnym sercu.
CZYTASZ
Kwiecie wiosny ✔
Fiksi PenggemarGdzie Lily jest zakochana we wiośnie, a James w Lily. © MaryWitcher, marzec - czerwiec 2020