media: Nickelback - How You Remind Me (cover by Radio Tapok)
Mephistopheles
Zabrałem Bastiena do swojej sypialni, kanapa w salonie na pewno nie będzie odpowiednim miejscem na robienie takich rzeczy. Na pewno nie dla nastolatka, bo mi było wszystko jedno gdzie. Powoli położyłem Bastiena na łóżku, samemu kładąc się obok niego. Przyciągam go do pocałunku, próbuję tym jednym pocałunkiem przekazać mu wszystkie moje uczucia, nim wsuwam jedną dłoń pod jego koszulkę. Czuję, jak jego ciało drży pod moim dotykiem, co powoduje, że mimowolnie się uśmiecham. Jest taki uroczy!
Dłońmi sunę po jego brzuchu, żebrach, aż docieram do sutków i zaciskam na nich swoje palce. Nastolatek jęczy cichutko, a ja całuję go w obojczyk.
Podnoszę go do siadu i pozbywam się jego koszulki, Bastien oddycha bardzo szybko, a ja obcałowuję każdy fragment jego skóry. Ponownie popchnąłem go na łóżko i spojrzałem mu prosto w oczy. Nastolatek spoglądał na mnie z pożądaniem w oczach.
Posłałem mu ciepły uśmiech, a chłopak odwzajemnia mój uśmiech.
Pocałowałem go czule, a dłonią zjechałem do jego krocza. Jego ciało zadrżało pod moim dotykiem, a ja zacząłem odpinać jego spodnie, ściągając je od razu. Nastolatek jęknął cicho, po czym przykłada dłoń do swoich ust, próbując zagłuszyć swoje jęki. Złapałem jego dłoń i odsunąłem ją od jego ust.
– Chcę cię słyszeć, Bastien – szepczę.
Wyciągam z szafki lubrykant i wylewam sobie go na dłoń. Drugą dłonią łapię jego stojącego penisa i zaczynam poruszać dłonią, doprowadzając Bastiena do szaleństwa.
– Mephsito! – krzyczy, kiedy wkładam pierwszy palec w jego wejście.
Zaczynam poruszać szybciej dłonią na jego penisie, by odciągnąć jego myśli od bólu. Powoli Bastien zaczął przyzwyczajać się, więc wsunąłem w niego kolejny palec. Nastolatek zaczął cicho posapywać, a ja poruszałem szybciej dłonią na jego penisie. Po jakimś czasie Bastien dochodzi z moim imieniem na ustach. Wtedy też wyciągam z niego palce i zastępuje je swoją męskością.
– Bastien – szepnąłem cicho i zacząłem powoli się poruszać w nim. Bastien obejmuje mnie mocno. Nastolatek krzyczy głośno kiedy uderzam w jego prostatę, a ja przyśpieszam swojej ruchy, by sprawić mu jak najwięcej przyjemności.
Niedługo później jego ciałem wstrząsa orgazm i dochodzi na swój brzuch.
****
Bastien
Budzę się w łóżku Mephistopheles'a, którego wyszedł z pokoju, zanim zasnąłem, jednak byłem zbyt wyczerpany, by wstać. Spojrzałem na zegarek, by zobaczyć, jaka jest godzina. Ze zgrozą stwierdziłem, że powinienem zdążyć do szkoły jeśli się pośpieszę, chociaż ostatnim razem Mephistopheles pozwolił mi zostać w domu. Może tym razem też tak będzie?
Biorę prysznic w jego łazience i ubieram się we wczorajsze ubrania, by przemknąć do swojego pokoju i tam się przebrać.
Dopiero wtedy schodzę na dół, do kuchni. Podświadomie wiedziałem, że tam znajdę Mephisto.
– Dzień dobry – przywitałem się z uśmiechem na twarzy, chociaż mężczyzna stał odwrócony do mnie tyłem i nie widział mojego radosnego wyrazu twarzy – Mogę dziś zostać w domu? – pytam. Czarnowłosy odwrócił się w moją stronę i przyjrzał mi się badawczo, po czym wrócił do przerwanej czynności.
CZYTASZ
The Divided Heart
Short StoryW średniowieczu arystokratyczne rody związywały pakty z demonami, które dzisiaj znane są jako wampiry. Z czasem takie rodziny postanowiły ukryć swoje prawdziwe pochodzenie i pociągać za sznurki w ukryciu eliminując głowy innych rodów. Bastian Mora...