Rozdział 7.

385 9 0
                                    

- Skończysz w piekle. - powiedziałam.

Piękna krew pokryła jego ciało. Teraz następni.

      Jednak...co to za hałaśliwy dźwięk. Kurwa...czy to...? Wymacałam ręką dzieło szatana i rzuciłam nim o cokolwiek. Usłyszałam piękny dźwięk tłuczonego szkła i spokoju. 

      Dokończyłam moją pracę. Jeden miał nóż w gardle, a drugi ciężko oddychał po postrzale. To teraz do bazy, by wyczyścić ten nóż.

- Kurwa, przez Was jestem cała brudna. Nie mogliście mniej tej krwi mieć w sobie...? - prychnęłam na nich i odeszłam.

   Teraz uznałam, że skoro ich zabiłam muszę w końcu wstać z tego łóżka, by po szkole zrobić to naprawdę. Wstałam z łóżka i niechętnie popatrzyłam w stronę ściany. Rozbity budzik. W sumie...to oni płacą za niego, a ja mam jeszcze telefon. W każdym bądź razie, podeszłam do drzwi od garderoby. Po kilku minutach wyszłam z takim efektem

 Po kilku minutach wyszłam z takim efektem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

oprócz opaski na włosy i kwiatków

i zeszłam na dół, by zrobić sobie śniadanie. Raczej tym błaznom nic nie zrobię, bo wątpię czy by chcieli zjeść moje śniadanie. Kilkanaście minut później śniadanie było gotowe.

      Tak, czasami wolę słodkie śniadania, jednak wolę też dbać o zdrowie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

      Tak, czasami wolę słodkie śniadania, jednak wolę też dbać o zdrowie. Po zjedzeniu postanowiłam, że dzisiaj odpuszczę sobie pierwszą lekcje. Na szczęście był to niemiecki. Emily nie będzie miała nic przeciwko. Pójdę tylko na drugi niemiecki i dwa wf-y. Pomiędzy niemieckim a wf-ami jest jeszcze polski oraz chemia. Trudno, na nie też nie pójdę.

    Po zjedzeniu śniadania poszłam na górę. Po niespełna 15 minutach zeszłam z torbą i pustą butelką wody na dół. Napełniłam butelkę wodą i wyszłam z domu. Postanowiłam się przejść. 

Do Harry: Hejka, gdzie jest jakaś siłownia z dobrym sprzętem?

Od Harry: Patrząc na twoje miejsce przebywania...do końca drogi, w prawo, potem prosto i na samym końcu jest wielki budynek z napisem Fittness&Me*.

~~ Bad Girl ~~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz