W środku nocy obudziło mnie pukanie do drzwi pokoju. Byli to oczywiście chłopcy. Julia dalej spała. Jej sen był tak twardy, że tylko bomba atomowa albo zapach jedzenia mógłby ją obudzić. Niestety nie miałam nic z tych rzeczy pod ręką.
Wyrwałam jej kołdrę a ona zaczęła marudzić, szepnęłam jej, że mamy chłopaków za drzwiami. Od razu oprzytomniała,a ja poszłam otworzyć.
- W czym mogę pomóc?
- Nie mogliśmy zasnąć.
- I co w związku z tym?
- Chcieliśmy spać z wami.
Zwykle bym ich zbyła, ale dokonując szybkiej oceny sytuacji doszłam do wniosku, że szybciej będzie na to przystać. No i nie oszukujmy się bynajmniej ja nie miałam nic przeciwko. Po wymianie spojrzeń z Julią wpuściłam ich do pokoju i zamknęłam drzwi.
Daniel podszedł i przeprosił Julie. Przytulili się - na taki obrót sprawy liczyłam. Reece usiadł obok mnie i objął swoim ramieniem moje, a ja się do niego przytuliłam. Chwile później wszyscy już spaliśmy. Prawie zapominając o wydarzeniach tego wieczoru.
CZYTASZ
DON'T LET ME GO
FanfictionDwie przyjaciółki wyjeżdżają na wakacje do USA, nie spodziewały się że powrót będzie tak trudny...