-9-

1K 28 11
                                    

-Więc zabrałeś v-card (tł. angielskie slangowe określenie na dziewictwo) mojego przyjaciela? - Zapytał Jimin, popijając swoją herbatę i kładąc się na Yoongim.

-Ta głupku, zobaczyłeś nas nago - Jungkook poczuł jak Taehyung chowa swoją głowę w zagłębieniu w jego szyi z zażenowania, przez to co stało się pięć minut wcześniej

Pięć minut wcześniej

-AYOOO JIMIN NA CHACIE - AAAAAAAAAHH - Jimin zatrzasnął drzwi, a Taehyung zeskoczył z Jungkooka, biorąc bluzę, która została na kanapie, bo położył ją tam, kiedy przyszedł i założył ją wraz z bielizną, ale Jungkook tylko warknął

-Ta debilka nie umie nawet słuchać, na pewno ją zwolnię

Założył swoje spodnie, ale nie miał ochoty zakładać koszulki, lecz poczuł uderzenie na klatce piersiowej

-HEJ załóż koszulę, nie chcę żeby mój przyjaciel zobaczył mięśnie mojego prawie chłopaka

-Ale on ma YOOngIego

Taehyung zmarszczył brwi i zawołał Jimina

-JIMIN chodź, będę jUż IŚć, może chodźmy zobaczyć tego FAceta, który chciał mnie zobaczyć

Próbował uciec ale został przyciągnięty za talię

-Jeszcze raz tak powiesz albo przypomnę ci, że to co robiliśmy pięć minut temu to właściwie ja biorący cię hm? Maluszku~

Wtedy założył koszulę i pozwolił biednemu chłopakowi wejść

-Gdzie drugi karzeł?

-Tutaj kokoSIE. Jimin powiedział mi, żebym przyszedł zobaczyć jak idzie randka jego NAjlePSZYcH prZYJAciÓŁ - przedrzeźnił Jimina

-Ty suko, nie dostajesz dzisiaj tego tyłka - Jimin wystawił język do Yoongiego, ale zaraz go schował, a na jego twarzy wykwitło zmieszanie, bo Yoongi patrzył na niego wzrokiem ,, Chcesz żebym cię wydał", a Jimin myślał i myślał, dopóki nie roszerzył oczu i zakaszlał, jakby sobie coś przypomniał
-NiEWAżnE ahm- Jimin podszedł do Yoongiego i wyszeptał

-Nie mów im o moich fetyszach to dzisiaj też possam ci kutasa

-Spoczko skarbie nie powiem im o twoim fetyszu na kneblowanie anIii twoim fetyszu na elektrostymulację anIII czym jeszcze?? hm oh! Twoim-

-Okej! Okej, dobra też będę cię nazywał tatusiem- Yoongi uśmiechnął się pod nosem

-To mój dobry skarbek- Klepnął Jimina w tyłek

-AHMMM

Para z krótkim stażem popatrzyła na osobę, która przerwała ich moment

-Nadal tu jesteśmy, wiecie?
Powiedział zirytowany Jungkook

-Ta, zrobiłem nam herbatkę, żebyśmy mogli porozmawiać- Taehyung pojawił się w drzwiach

-Jakim cudem masz herbatĘ- Zapytał Jimin, zapominając że jest w połowie w knajpie w połowie w kręgielni

-Po prostu usiądź
Powiedział Taehyung i przewrócił oczami

Oto jak skończyli

-Taehyung jAK było o mój boże powiedziałeś mu żeby cię przywiązał jak mi zawsze mówiłeś że chciałeś?? - Zapytał zaintrygowany Jimin

-Co?! Mogłeś mi powiedzieć skarbieee~ Myślałem że było dobrze- Jungkook wydął usta i zmarszczył brwi wyglądając słodko, jak na gościa który może cię zniszczyć.

-nIE skarbie, było dobrze w zasadzie było świetnie jak tylko PrzYpUszczAłeM że mogłoby mi się to spodobać ale zmieniłem zdanie - Powiedział Tae, lekko się uśmiechając

-Na co? I HeJ nazwałeś MNIE skarBEM! - Wykrzyczał Jungkook

-Po pierwsze, jedyny sposób jaki mi się podoba to twój kutas w moim tyłku, po drugie, tak nazwałem cię skarbem i cO
Taehyung powiedział to wszystko sfrustrowany i umierający w środku, ale chciał pokazać że jest silny (nadal wyglądał jak dziecko)

-Noo muszę iść, dostanę dzisiaj kutasa pA tae napisz mi detale - Powiedział Jimin pstrykając palcami, kiedy wychodził

-To było gorące - Odpowiedział Yoongi i pobiegł za tym tyłkiem

-okEJ skoro już się skończyłO co chcesz robić - Taehyung wstał i usiadł na kolanie Jungkooka (przypominam, że ma na sobie tylko wielką bluzę i koronkową bieliznę)
Jungkook poczuł koronkę ocierającą się o jego ukrytego penisa, przygryzł usta i spojrzał dominująco na Tae

-Co myślisz o drugiej rundce skarbie?

pornstar  ➛ taekook ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz