[tł. 3/4]
-Ta, i powiedział, że jestem jego!
Powiedział Taehyung do telefonu, głaszcząc włosy śpiącego Jungkooka.-No nie gadaj, nigdy nie zadał ci pytania! Miał śmiałość! Ale nadal jesteście słodcy w sumie. - Z telefonu, można było usłyszeć wysoki głos Jimina.
-No wiem, wiem, ale mega go lubię, nawet jeśli się za bardzo nie znamy, no ale byliśmy na randkach i się całowaliśmy, no i zabrał moją v-card! I o dziwo, nie lubi mnie tylko przez moje ciało! Widzisz, potrzebuję takiego mężczyzny!!
Spojrzał w dół na Jungkooka i uśmiechnął się na widok śpiącej figury.-No niewiem, Yoongi i ja się znaliśmy no i się w sobie podkochiwaliśmy, więc chciał żeby to było oficjalne, no i zapytał mnie o bycie jego chłopakiem z czekoladą i kwiatami i jeszcze bransoletką z znakiem obietnicy.
-Aw jaki słodziak, jesteście tacy słodcy, Yoonmin for liffee- Powiedział Taehyung, podnosząc pięść, mimo że wiedział, iż drugi nie może go zobaczyć.
-Ta, ta, no a teraz, Jin się pytał czy chcesz przyjść jutro do restauracji, on weźmie Joona, ja Yoongiego a ty Jungkooka, oni go znają, a Hoseok pisał, że ma chłopaka, więc go zabierze, co myślisz?
-No spoko, chyba nie będzie Kookowi przeszkadzać.
Powiedział nadal głaszcząc włosy Jungkooka z maślanymi oczami.-No okej- Yoongi poczekaj sekundkę! Tae skarbie, muszę iść, Yoongi potrzebuje tulenia, kocham go, ugh, jest taki słodki ale taki gorący- Dobra, dobra, już idę, śpij! Okej paa, buziaki!
Taehyung zachichotał na słodkość Yoonminów.
-No, buziaki, pa.Nacisnął przycisk kończący połączenie i przytulił do klatki piersiowej Jungkooka, przykrywając się kocem, zamknął oczy i oddał się w objęcia Morfeusza, nie widząc że ktoś nie spał i słyszał jego rozmowę.
----------------------
⏳
-Kook-ah, obudź się, musimy się przygotować na spotkanko, no już~
Taehyung zszokował Jungkooka.-Jeszcze pięć minut skarbie, proszę~
-Nie. Wstawaj albo nie ma buzi, hm.
Jungkook wystrzelił do pozycji siedzącej, a Taehyung zaśmiał się.
-Będę tego używał częściej.
Powiedział Tae, wycierając sztuczną łzę z kącika oka.
Kiedy Jungkook wstał, oboje byli nadzy tak przy okazji, Taehyung zarumienił się, ponieważ Jungkook rozciągając się, uwydatnił swoje mięśnie, Jungkook na niego spojrzał i uśmiechnął się pod nosem.-Podoba mi się ten widoczek.
-Zamknij się i weź mnie na rączki!
-Ale cię wczoraj nie pieprzyłem?
-No i, nie obchodzi mnie to, nie mam ochoty chodzić i lubię jak mnie ktoś nosi.
-Jużżż, chodź tu maluszku.
Jungkook podszedł do Taehyunga i zabrał go do łazienki, niosąc na pannę młodą, posadził go koło umywalki na szafce.
-Jungkook, chcę się umyć, wyjdź stąd.
-Ale możemy się umyć razem, to oszczędza wodę. Matematyka.
CZYTASZ
pornstar ➛ taekook ✔
Fanfiction[TŁUMACZENIE] [ZAKOŃCZONE] ( rak tak bardzo) Jeon jungkook, tatuś Kim Taehyung, gwiazda porno dosłownie soulmates Orginał jest autorstwa @icricauseyoongi, posiadam zgodę.