Na Bogato - Czyli Skaczemy Do Grzybowego Kręgu || Scenariusze Eldarya ♡
• • • • • • • • • • • • • • • • • •
Oto Scenariusze z naszej kochanej gry, z wróżkami i innymi mistycznymi stworzonkami OwO
A więc tak.
Postacie, które będą się znajdować :
Th...
-Zabierz tę rękę. Ugryzę cię - warczałaś na wampira, z czego on się głupio śmiał - Nie żartuję.
-No chodź. Zostaw to jedzenie - coraz bardziej zbliżał rękę do twojej miski.
-Zaraz stracisz rękę... - mierzyłaś wzrokiem jego dłoń.
-Haha, to tylko jedzenie - złapał szybko za jedno z twoich ciasteczek i włożył je sobie do buzi.
Ty:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Właśnie podpisałeś swoją umowę o śmierć - wstałaś strzelając knykciami z przerażającą miną.
-... - chłopak zaczął się cofać coraz bardziej zbliżając się do wyjścia ze stołówki.
-Szykuj sobie grób - zaczęłaś go gonić.
Wszyscy, którym było dane widzieć całe to wydarzenie zaczęli robić sobie zakłady czy Nevra to przeżyje, czy nie. Dostarczyliście wtedy Kwaterze dawkę śmiechu, a zwłaszcza ty goniąca i kompletnie w bezsensowny sposób wymyślająca groźby skierowane do wampira, który nic tylko się śmiał.
-WRACAJ SZKODNIKU!! - krzyknęłaś za nim wbiegając na balkon jednak chłopak zdążył zeskoczyć.
-Wybacz moja luba - ukłonił się przed tobą - Ale muszę uciekać, póki mam siły - odwrócił się i uciekł.
-TY MAŁY WREDNY....! UGH! - uderzyłaś zdenerwowana ręką o poręcz - Ał... - mruknęłaś masując bolącą od uderzenia rękę - Głupek.
-[Ti] tutaj jesteś - zmęczona Ykhar podeszła do ciebie opierając ręce na biodrach - Ile ja musiałam za tobą biegać...
-Co się stało? - spojrzałaś na nią co jakiś czas zerkając na miejsce, gdzie uciekł Nevra.
-Pamiętasz swoją pierwszą misję? Nie wypełniłaś do końca papierów.
-Tak? O kurde, zapomniałam.
-Na szczęście nic się nie stało. Chodź dokończysz to i będziesz mieć spokój - poprawiła torbę z papierami na swoim ramieniu.
-Ale... Ten drań...
-Nie wygłupiaj się [Ti], jutro odegrasz się na nim za to ciasteczko - Brownie zachichotała.
-Wiesz o tym?
-Trudno nie wiedzieć. Cała Kwatera się śmiała i tak między nami... - przybliżyła się do ciebie - Założyłam się, że wygrasz, więc nie zawiedź mnie. Ale ciii, nie mów nikomu.
-...Okej...? - uśmiechnęłaś się jednocześnie unosząc brew.
-Chodź chodź - pociągnęła cię do biblioteki.
•Ezarel
-JESTEŚ CHORA NA GŁOWĘ!! - krzyknął elf, turlając się z górki pełnej trawy i kwiatów.