Wakacyjne Wyjście Na Plażę | Cz.4 Leiftan

701 41 17
                                    

Przepraszam za literówki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przepraszam za literówki

-Okej [imię chowańca], mamy wszystkie rzeczy więc na spokojnie możemy sobie iść - przeciągnęłaś się, po czym wzięłaś małą torbę na ramię - Chodź - zawołałaś chowańca wychodząc z pokoju - Nareszcie sobie odpoczniemy...

-Czy ktoś powiedział odpoczynek?! - usłyszałaś krzyk z drugiego końca korytarza - [Ti] idziemy razem!!

-C-co... Chrome...?! - widziałaś jak Wilczek zaczął biec w twoją stronę - Nie! - zaśmiałaś się i zostawiając chowańca (potem wrócił do pokoju) zaczęłaś przed nim uciekać.

-[Ti] czekaj! Ja chcę razem z tobą no! - złapał cię za rękę widocznie zmęczony - Masz ty kobieto kondycję... - głośno oddychał.

-Haha, co chcesz?

-No iść z tobą odpocząć. Gdzie idziesz, hm?

-Na plażę, ale nie chce towarzystwa.

-Oh do prawdy? Odmawiasz mojego towarzystwa? [Ti] nieładnie...

-Ja chcę po prostu odpocząć... Jeden dzień... - westchnęłaś - Wiesz, że nie miałam lekko w Kwaterze, a teraz jest spokojnie i no wiesz... Chcę odreagować, odpocząć, zapomnieć, zacząć to wszystko na nowo.

-Ale sobie nawymyślałaś! Popytam na szybko parę osób i zaraz do ciebie dołączamy! - pobiegł z uśmiechem do pokojów innych.

-Jejku... - pokręciłaś głową z uśmiechem - Zawsze tak się kończy, gdy chce gdzieś iść sama... - mruknęłaś, po czym poszłaś do altany czekając na innych.

Z daleka już usłyszałaś jak gdzieś za tobą idzie duży tłum. Chrome sprowadza całą Eldaryie na tę plażę?! Spojrzałaś za sobie widząc z dalej więcej ludzi niż sobie wyobrażałaś. On oszalał?! Przecież wie, że nie lubię tłumów...!

-Oh [Ti], ty także wybierasz się na plażę?

-Leiftan?! - wstałaś szybko - Uciekamy! - złapałaś go za rękę i pobiegłaś za mury K.G.

Scenariusze Eldarya ♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz