🖤 Rozdział 7🖤

369 21 6
                                    

Skip time... Piątek dzień pokazania choreografi

Przez tamten tydzień Martyna zbliżyła się do Hyunjin i spotykała się z nim częściej. Może i nie na długo, ale dla niej każda chwila spędzona z tym chłopakiem się liczyła. Poprostu Martyna przy nim czóła się bespieczna, a także wtedy mogła się z nim trochę podrażnić. A co do sytuacji z dziewczynami to wyglądały one tak, że z Paulą zbliżyły się i praktycznie stały się jak siostry, a Ewa za to lekko odsunęła się od nich i ciągle wychodziła w trakcie lekcji.

Ale wracając do dnia dzisiejszego. Martyna właśnie siedziała na lekcji matematyki, a po niej miała zatańczyć choreografię wraz z Hyunjinem. - A ty co taka zamyślona? - zapytała Paula, która zobaczyła zamyśloną blondynkę.

- Bo po tej lekcji mamy przedstawić swoje choreografie, a ja się boję że coś nam nie wyjdzie. - powiedziała smutno.

- Wyjdzie ci. Ty tańczysz genialnie, a razem z Hyunjinem tworzycie zgrany zespół w tańcu. - odwróciła się do nich Ewa.

- Pa podsłuchuje nas. - cicho zaśmiała się młodsza, a brunetka przewróciła oczami i odwróciła się przodem do tablicy.

- Ale Ewa ma rację, że wam wyjdzie. Ty tańczysz genialnie. - powiedziała Paula i się uśmiechnęła.

Po kolejnych 20 minutach wkońcu zadzwonił dzwonek. Trujka przyjaciółek wyszła na samym końcu z sali i poszły w kierunku sali. - Tu masz pendraiva z muzyką. - Ewa podała jej przedmiot, gdy już się przebrały. - Przerobiłam to jeszcze jak prosiłaś. Powinno Ci się spodobać. - uśmiechnęła się, a Martyna odwzajemniała uśmiech i wzięła pendraiva.

- Dziękuje. Nie wiem co bym bez was zrobiła. - blondynka złapała Paulę za rękę.

- Na pewno zginęła byś pierwszego dnia. - zaśmiała się Ewa. - Dobra ja lecę się rozciągnąć. - dodał i ruszyła do wyjścia z szatni.

- Chyba z panem Seungwoo. - Paula  podniosła jedną brew, a brunetka zamigała kilka razy.

- Co?! - zapytała z niedowierzaniem.

- Nic. Nic... - zaśmiała się Paula, a Ewa pokiwała głową i wyszła.

Kilka minut później gdy nauczyciel sprawdził listę obecności zaczął oceniać choreografie uczniów. - Fajny układ, ale nie za bardzo dopracowany. - powiedział gdy pierwsza para skończyła tańczyć, a Martyna zaczęła się stresować jeszcze bardziej. Po pierwsze jej kolej była coraz bliżej, a po drugie dziewczyna ciągle twierdziła, że tańczy beznadziejnie.

- Choreografia dobrze dopracowana i wasze ruche genialne, ale widać tą nienawiść z twojej strony Ewa. - powiedział nauczyciel, gdy bruneta wraz z Felixem skończyli tańczyć.

- To trzeba było mi nie kazać z nim tańczyć. - udała obrażoną, na co wszyscy zaczęli się śmiać.

Przed ostatnią parą była Paula i Minho. Oni zatańczyli równie dobrze jak pozostałe pary, ale oczywiście mieli też niewielkie błędy. - No i została nam ostatnia para. - powiedział pan, a Hyunjin spojrzał na blondynkę.

- Gotowa. - uśmiechną się lekko i załapał ją za rękę, a ta potwierdziła.

Dosłownie minutę puźniej już stali na środku sali i wtedy Hyunjin dał znać Ewie, żeby włączyła muzykę...

Muzyka rozległa się w głośnikach, a oni zaczęli tańczyć. Martyna początkowo bała się tańczyć, przez co początek nie był zbyt efektywny. Ale potem gdy Hyunjin się do niej zbliżył to dziewczyna zapomniała o wszystkich. W tym momencie liczył się dla niej tylko Hyunjin, ona i ich wspólny taniec.

Ich układ był dosyć skomplikowany i długi, ale w końcu przyszedł moment, w którym chłopak podnosił dziewczynę. Utrzymał ją z 5 sekund w górze, a potem ją powoli opuścił. Muzyka już dawno ucichła, ale oni dalej stali blisko siebie. Chłopak zbliżył się ustami do warg dziewczyny, a potem pocałował ją delikatnie. - Brawo. - odsuneli się od siebie i spojrzeli w stronę osoby, która to mówiła. - Jesteś skończonym dupkiem. Zrywam z tobą. - powiedziała Jisoo, a Hyunjin się zaśmiał.

- I tak miałem to niedługo zrobić. - spojrzał na Martynę, a Jisoo wyszła z sali kłapiąc drzwiami. W tym samym czasie Martyna też zaczęła się rumienić. Chłopka widząc to szepnął jej do ucha. - Wyglądasz słodko jak się tak rumienisz. - a potem pocałował jej policzek.

- Dobra młodzieży koniec tych scen miłosnych. - powiedział nauczyciel, a oni zaczęli się śmiać. - Do sceny na końcu nie mam żadnych zastrzeżeń, ale do tańca tak. Po pierwsze na początku układu Martyna była bardzo spięta. Potem gdy tańczyliście razem to brakowało mi tych uczuć. - przerwał i spojrzał na całą klasę. - Ale choreografia sama w sobie była genialna. - uśmiechną się. - Tylko jak byście nie bali się pokazać uczuć to byłaby jeszcze lepsza.

- Świetnie dałaś sobie radę. - powiedział Hyunjin gdy wychodzili z sali.

- Dziękuję ty też. - odpowiedziała cicho i spojrzała na bruneta.

- A co do tego pocałunku to... - nie dokończył bo Martyna dała mu szybkiego całusa.

- Nie przepraszaj. - uśmięła się szeroko.

- To może jakieś spotkanie jutro koło 14? - przygryzł wargę. - Ale ja wybieram gdzie idziemy. - podniósł jeden kącik ust.

- Okej. - odpowiedziała wesoło.

- To w takim razie do jutra. - puścił jej oczko i poszedł.

- Do jutra. - powiedziała cicho.

- Oddami ci to, ale nie rób jej krzywdy...



Bad Boy || Imagine Hwang HyunjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz