Poniedziałek rano
Martyna otworzyła swoje zaspane oczy, a potem odwróciła się w stronę Hyunjina. - Mogłam się tego spodziewać, że go nie będzie... - westchnęła i powoli wstała.
Wzięła telefon i powolnym krokiem ruszyła w kierunku kuchni z myślą, że spotka tam chłopka. - Hej... - powiedział cicho gdy weszła do pomieszczenie, ale nic nie usłyszała, ani nikogo nie zobaczyła. - Super. Dość, że zostałam sama to jeszcze muszę iść do szkoły... - usiadła przy stole i ciężko westchnęła. - Pierdole nie idę. - powiedziała sama do siebie po dłuższej chwili.
Martyna zrobiła sobie kilka kanapek i herbatę, po czym szybko je zjadła i poszła wykonać poranna toaletę. Gdy blondynka wyszła już z łazienki poszła po telefon. Po dojściu do pokoju wzięła telefon i go odblokowała, a w tedy zobaczyła 2 nieobrane połączenia od Pauli i 1 wiadomość. Martyna od razu otworzyła wiadomość.
Wiadomość
Od: Paula
Za ile będziesz w szkole, bo zaraz pierwsza lekcja.Po odczytaniu wiadomości dziewczyna od razu jej odpisała.
Do: Paula
Przepraszam, ale nie będzie mnie dziś w szkole, bo się źle czuję 😟
Po napisaniu wiadomości wsadziła telefon do kieszeni i poszła do salonu, żeby obejrzeć jakiś film i w między czasie poczekać na Ewę, żeby wyjaśniła jej o co chodzi z tym planem...
Tymczasem u EwyKoło godziny 6 została obudzona przez Seungwoo - Kochanie wstawaj. - pocałował ją w policzek. - Czas do szkoły. - zaczął zdejmować z niej kordłe.
- Yhy. - mruknęła i przykryła się aż po głowę, a chłopak zaczął się śmiać.
- Dobrze rozumiem nie chcesz iść do szkoły. - odszedł od niej. - To w takim razie, zadzwonię do ciebie za 2 godziny i cię obudzę. - uśmiechnął się i oparł się o futrynę.
- Yhy... Dobrze. - mruknęła przez sen, a on się zaśmiał i wyszedł.
Dziewczyna tak jak mówiła to i taki sam miała plan, ale doszło do niej to, że miała wyłączony telefon. Szybko się zerwała i zaczęła go szukać. - Kurwa, gdzie ty jesteś. - przetarła oczy żeby obraz jej się wyostrzył. - Pierdole jadę na macanego. - zaczęła otwierać szeroko oczy i zaczęła szukać przedmiotu. - Mam cię. - powiedziała gdy go znalazła i od razu go włączyła, a potem go położyła i zaczęła się rozciągać.
Brunetka po rozciągnięci poszła do łazienki i zaczęła się ogarniać, a potem wróciła po telefon i poszła do kuchni. - Wiedziałem, że zaraz przyjdziesz. - powiedział uśmiechnięty chłopak.
- Trzeba było mnie nie budzić. - ziewnęła i usiadła do stołu, a potem odblokowała telefon. - O japierdole. - odłożyła telefon.
- Co jest? - zapytał chłopak i postawił jej kawę.
- Patrz ile nie odebranych połączeń. - pokazała telefon.
- Ale przynajmniej nie ma wiadomości. - wzruszył ramiona.
- Owszem są. - westchnęła i zaczęła odczytywać.
Wiadomość
Od: Bang Chan
ZadzwońA kolejne były o podobnej treści.
- Smacznego. - dostała jajecznice.
- Nie chce jeść. - wykrzywiła twarz, a brunet skarcił ją wzrokiem.
CZYTASZ
Bad Boy || Imagine Hwang Hyunjin
FanfictionPewna dziewczyna po śmierci matki wyjeżdża do Korei Południowej, a tam mieszka u swojego ojca. Pierwszego dnia w szkole spotyka swoje najlepsze przyjaciółki, ale spotyka również chłopaka... Jak potoczy się jej historia? Możliwe wulgaryzmy i sceny 18+