13 (od autorki)

384 15 1
                                    

Wróciliśmy do domu około 17. Po około 15 minutach od naszego powrotu usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Mój tata poszedł otworzyć. W drzwiach stała kobieta w wieku moich rodziców, a obok niej młoda dziewczyna w moim wieku.

- dzień dobry, nazywam się Karolina, a to moja córka Marcelina.

-dzień dobry- powiedziała uśmiechnięta dziewczyna

Muszę przyznać że była naprawdę ładna i widać że dobrze wychowana

-dzisiaj tu przyjechałyśmy, będziemy sąsiadami

Moj tata przedstawił nas wszystkich. Kobieta zaprosiła nas na grilla dziś około 19. Po krótkiej rozmowie poszły się rozpakować, a ja postanowiłam pogadać z tatą
-tato, przejdziemy się gdzieś?

-możemy

Wyglądał na naprawdę zdziwionego.
Wyszliśmy i zaczęłam mówić

-tato, zauważyłam że ostatnio jesteś jakiś smutny, coś się stało?

- niee, wszystko w porządku

Widziałam że kłamie.

-tato nie kłam, powiedz mi co ci jest

- po prostu tęsknię za Tobą, już nie spędzamy że sobą czasu tak jak kiedyś, boję się że tracę moja małą Juleczkę

- tato, nawet tak nie mów, nigdy mnie nie stracisz

Przytuliłam się do niego.

-czemu myślisz że mnie tracisz?

-wiesz, teraz kiedy masz Kacpra, spędzasz z nim czas, z każdym problemem idziesz do niego, on ci pomaga i sprawia że jesteś szczęśliwa, nie potrzebujesz już swojego staruszka

-bardzo Cię potrzebuje i nigdy nie myśl że jesteś mi obojętny, proszę nie bądź już smutny

Uśmiechnął się i mnie przytulił.
Spacerowaliśmy jeszcze chwilę po parku i ruszyliśmy do domu. Po kilku minutach dotarliśmy. Gdy weszliśmy wszyscy siedzieli w salonie i oglądali telewizję tylko Kacper stał w kuchni z miską winogron.

- gdzie wy byliście?- zapytała moja mama

- na spacerku- powiedział mój tata i się uśmiechnął

Tata usiadł na kanape i dołączył do oglądania filmu, a ja podeszłam do Kacpra I wtuliłam się w niego.

-ale wy słodko razem wyglądacie Uśmiechnęłam się i pociągnęłam chłopaka za rękę do pokoju.
Gdy weszliśmy rzuciłam się na łóżko, a Kacper obok mnie

-pogadałaś z nim?

-Tak, miałeś rację, tęsknił za mną

- widzisz mówiłem

-Taa, a wiesz że to przez Ciebie.

Podniosłam się i usiadłam na przeciwko chłopaka.

-co, jak to przeze mnie?

-noo, teraz spędzam więcej czasu z Tobą, przez co nie mam czasu dla innych

- aha?? Dobra.

-żartowałam przecież

Zaczął udawać obrażonego, więc szybko rzuciłam się na niego i go pocałowałam. Oczywiście odwzajemnił pocałunek. Gdy oderwalismy się od siebie nasze twarze były bardzo blisko siebie. Spojrzelismy sobie głęboko w oczy. Kiedy znów chcieliśmy się pocałować, ktoś zapukał do drzwi naszego pokoju.

-proszee

-idziemy na grilla do sąsiadów, idziecie z nami?- zapytał mój tata

-nie, my zostaniemy- powiedziałam i spojrzałam na Kacpra z uśmiechem

- dobra

I zostaliśmy sami. Spojrzałam przez okno i zauważyłam że rodzice siedzą na patio u sąsiadów. Odwróciłam sie i podeszłam do lóżka na którym leżał Kacper i poruszyłam znacząco brwiami. Ten zaczął się śmiać. Wstał wyminął mnie i poszedł w kierunku drzwi

-ejjj - krzyknęłam i pobiegłam za nim

-idę coś zjeść

Weszliśmy do kuchni. Ja usiadłam na stół i zaczęłam przeglądać insta, a Kacper podszedł do lodówki. Wyjął winogrona i stanął pomiędzy moimi nogami. Podniosłam wzrok z telefonu i najpierw spojrzałam na jego dłonie, które zaczęły wędrować w stronę moich ud, a potem spojrzałam na jego twarz, na której widniał szeroki uśmiech. Odwzajemniłam uśmiech i zapytałam

-nie za nisko ci te rączki poszły?

-wydaje mi się że są w miejscu, w którym powinny być

Zaczął przybliżać się do mnie, a jego ręce wylądowały na moich pośladkach. Musnął lekko moje usta swoimi i odszedł do pokoju, tak jak gdyby nigdy nic. Zrobił to specjalnie. Wiem że robi to wszystko żeby mnie zdenerwować. Postanowiłam zostać na dole i poczekać aż sam do mnie przyjdzie. Usiadłam na kanapie i włączyłam sobie telewizję. Oglądałam jakiś film, gdy nagle mój telefon się zaświecił. Kacper do mnie napisał

od: Błońsky
Chodź do mnie

do: Błońsky
Nie, sam przyjść

od: Błońsky
No proszę chodź...

do: Błońsky
Po co??

od: Błońsky
🤭😏

Uśmiechnęłam się do telefonu i poszłam do pokoju. Weszłam i usiadłam na łóżku. Siedziałam tyłem do niego. Nagle poczułam jego dłoń na mojej tali i ciepły oddech na szyi. Wsunął dłonie pod moja bluzkę i głaskał moje ciało. Zaczął całować mnie po ramionach, przechodząc do szyi. Dłońmi zaczął przechodzić wyżej w stronę moich piersi. Powoli zaczął podwijac moją bluzkę. Po chwili zdjął ją ze mnie i obrócił mnie w swoją stronę. Zbliżył się do mnie i czule pocałował. Podniósł mnie i położył na łóżku i zawisnął nade mną. Zdjęłam z niego koszulkę i zaczęłam rozpinac spodnie, nie przerywając pocałunku, gdy nagle usłyszeliśmy krzyk z dołu

- dzieci, chodźcie!!

Szybko oderwałam się od niego i sięgnęłam po bluzkę żeby ją ubrać. Byłam zła że przerwali nam akurat w takim momencie. Zeszlismy na dół i spotkaliśmy tam moja mame.

-co jest mamo?

-pani Karolina, prosiła żebyście przyszli coś zjeść z grilla

- zaraz przyjedziemy.

I wyszła. Poszłam do łazienki, a Kacper czekał za mną na kanapie. Nagle przeglądając się w lustrze, zobaczyłam czerwoną plamke na mojej szyi i krzyknęłam

- Kacper !!

Ten szybko przybiegł i zapytał

- coś się stało

Pokazałam ma malinke, a on zaczął się śmiać.

-nie śmiej się, wszyscy zobaczą

- no to co że zobaczą?

- Kacper!!

-dobra sorki, jak ubierzesz moja bluzę to nie będzie widać

-dobry pomysł

Pobiegłam szybko po jego bluzę, ubrałam ją i poszłam do Kacpra

- i co widać?- zapytałam

-nie

Chciałam już wychodzić, ale złapał mnie za rękę i powiedział

-Jula, nie możesz tak się bać i ukrywać tego

-wiem... dobra pogadamy o tym później, teraz chodź

Pociągnęłam go za rękę i wyszliśmy z domu. Na patio u Pani Karoliny siedzieli wszyscy.

oo jesteście, chcecie coś do jedzenia?

nie dziękuję - powiedział Kacper

je też nie- dodałam

Po jakimś czasie, zrobiło się późno i poszliśmy do domu. Poszłam pod prysznic, po mnie Kacper. Lezelismy razem w łóżku i rozmawialiśmy długo o wszystkim. Po chwili wtuliłam się w niego, pocałował mnie i zasnęlismy wtuleni w siebie.








Od przyjaźni do.../// Julia Kostera I Kacper Błoński ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz