* Zaskakująca pozycja, w której prawie wszystkich lubię.
* Poza Joe, Simonem, Beth i tytułową Annie.
* Gloria daje mi silne skojarzenia z Georgią z TPKG. W obu pozycjach występuje również Brendan. No hello, jak ta książka mogła mi się nie spodobać?
* Przy pierwszych rozdziałach czułam wstręt i dreszcze.
* Miasteczka takie jak Arnhill nigdy nie są normalne. Przyznam, że z początku mnie to odrzucało.
* Fakt, że akcja dzieje się w Wielkiej Brytanii, nie w USA, to duży plus.
* W stosunku do Stephena jestem absolutnie neutralna.
* Za to w ostatnich rozdziałach polubiłam Marie na tyle, że stała się trzecią najlepszą postacią według mnie.
* Kto jest lepszy? Drugie miejsce ma Susan, brązowowłosa okularnica, historyczka z zawodu i pasji. Widać jakieś podobieństwo?
* Oczywiście Gloria to queen.
* Bawiły mnie te podrabiane dokumenty.
* i jak zwykle nie zrozumiałam przeskoków czasowych.
CZYTASZ
Opinie Qandy
عشوائيDużo mówię, dużo myślę, mam sporo opinii. Seriale, książki, filmy, kreskówki- szykujcie się! Czytajcie, dzielcie się przemyśleniami, zapnijcie pasy, wypijcie herbatkę i dobrze się bawcie.