Dzisiaj ship zamówiony przez v_Apollo_v.
Miłej zabawy z Kakuszem.***
Ptaszki ćwierkały, Sakurwy wkurwiały, a Kakusze czytały pornoski, zatem harmonia była całkowicie zachowana. Nikt tego jeszcze nie podejrzewał, lecz wszystko to miało się diametralnie zmienić (nie wliczając oczywiście drugiego wyżej wymienionego gatunku, a i ptakom ćwierkać też nikt raczej nie zabroni). Ulec zmianie miało z pewnością Kakuszowe wertowanie fanfików Blanki Lipińskiej, bowiem w jego stronę zmierzał terminator nieprzyzwoitości znany także jako Iruka Umino lub konoszańska matka Polka. Jego wyczulone na nieczystość oczy z daleka wypatrzyły, trzymaną w rękach srebrnowłosego, erotykę, a nauczycielski kajecik zadrżał złowieszczo wytwarzając ゴゴゴゴゴゴゴ wokół siebie.
- Auć... - syknął z bólu Kopiujący Ninja po otrzymaniu nauczycielskim berłem w potylicę.
- Naprawdę tak cię to wciągnęło, że nie wyczułeś nadchodzącego zagrożenia? - zapytał załamany delfin.
- Ehehe... Akurat myślałem o tobie - odparł Kakashi pocierając dłonią bolące miejsce.
- Nie próbuj mi się tu teraz tłumaczyć - skwitował szatyn - Jesteś znanym na świecie shinobim i zawsze powinieneś być czujny.
- Wiem, wiem... - odparł Kopiujący wstając z ławki - Skończyłeś już lekcje?
- Nie, mam teraz godzinę przerwy, a co?
- Chcę ci coś pokazać - powiedział Hatake i wsunął książkę do schowka na broń - Chodź.
- Co? Co chcesz mi pokazać? - zapytał Iruka - Ej, gdzie ty idziesz i czemu w kierunku akademii?!
Lecz Kakashi nie zwracał już uwagi na głośne protesty nauczyciela. Idąc dalej uśmiechnął się tylko pod maską, kiedy usłyszał jak poirytowany Umino w końcu postanawia ruszyć za nim.
*
- Agh! Gdzie jest pan Kakashi?! - marudził blondwłosy chłopiec siedzący na blacie jednej z ławek z ostatniego rzędu. Machał przy tym energicznie, wiszącymi w powietrzu, nogami - Czy on zawsze musi się spóźniać?!
- Przyzwyczai się wreszcie, Naruto - próbowała udawać mądrą Sakura - Pan Kakashi na pewno ma ważniejsze sprawy na głowie. Może nawet znalazł sobie jakąś dziewczynę. Powinieneś czasem wiedzieć dzieciaku, że istnieją lepsze wartości niż ten twój głupi ramen.
- Ramen to najważniejsza część życia, Sakurko! - zawołał radośnie Uzumaki przymykając oczy.
- Przymknij się, młocie - Sasuke nie lubił, kiedy ktoś przeszkadzał mu w byciu egdy nastolatkiem.
- Sam się przymknij, idioto!
- Naruto! - młoda Umbridge ze schizofrenią zdzieliła blondyna po głowie - Ty debilu! Nie odzywaj się tak do Sasuke!
- Auć, auć, auć! - Naruto aż złapał się za głowę obiema rękami.
- Szkoda, że ty się czasem nie zamykasz - brunet podszedł do Haruno i oddał jej równie mocno - Pomyślałabyś czasem nad tym co ty odwalasz.
CZYTASZ
Yaoicowe One Shoty [ZAMÓWIENIA OTWARTE]
FanficWięc tak, można zamawiać shipy yaoi z takich serii jak: - Naruto - Jojo's Bizarre Adventure (1-7 part) - Gintama - Genshin Impact - Hannibal - Sherlock - Hunter x Hunter - Jujutsu Kaisen - Yuri!!! On Ice - Death Note - Banana Fish - Hetalia - Dang...