Ania po zerwaniu zerwała z każdym kontakt.Wyjechała do Cole'a.Jadąc pociągiem wysyłała wrogie spojrzenia.Bo zerwała z chłopakiem.Nie dziwne,prawda?Nie.Właśnie dziwne.Bo to Ania.Ania nie tęskni za chłopcami.Nie za wrogiem.
A jednak.Tęskni.Nawet za Winnie,gdyż ostatnio się zaprzyjaźniły.Co prawda przez internet,aleee.
Diana
Smutno mi z powodu Ani,bo nie wysłuchała o co chodzi.Tak naprawdę Winnie przyszła do Gilberta pokazać mu pierścionek zaręczynowy.No cóż.Może Cole coś zdziała.To w końcu Shipper Cole.
Cole
Ale jesteś pewna Aniu?-Pytał.Odpowiedź wciąż była ta sama.Ale i nieprawdopodobna.Na litość boską,to przecież wciąż Gilbert.
W istocie,to ten Gilbert.
![](https://img.wattpad.com/cover/229270128-288-k126615.jpg)
CZYTASZ
𝚎𝚟𝚎𝚛𝚢𝚍𝚊𝚢𝚋𝚎𝚖𝚢𝚊𝚗𝚗𝚎𝚠𝚒𝚝𝚑𝚊𝚗𝚎~~Shirbert
FanfictionHistoria dwóch osób,kochających się osób,oraz śmiertelnych wrogów?Tak.O to historia Księżniczki Kordelli i księcia Marchewki.(polskie)zabijam wszystkie postaci hahah