Okiełznać Diabła [Zakończone]

VENOM

Kochani moi! Pragnę ogłosić, że wkrótce na salony wejdzie VENOM! Niektórzy wiedzą, niektórzy jeszcze nie, że gdy zakończę losy Olivii i Riccardo tak łatwo was nie zostawię. VENOM to część o losach Fabio czyli egzekutora Diabła, który wepchał byłemu Olivii pistolet w dupę. 😂

W tej książcę będziecie mogli też śledzić dalsze losy Olivii i Riccardo. Co myślię, że będzie warte przeczytania.
Tak w skrócie o czym będzie VENOM.

Selena Francesco to szczęśliwa małżonka Orlando. Pięcoletnie małżeństwo ma się świetnie. Drogie samochody, posiadłości, miłość, bogactwo, namiętność, ale są też i cienie. Jej mąż jest uzależniony od hazardu. Gdy wygrasz raz, przepadasz. Jesteś w stanie postawić na szali wszystko. Zaczynając od pieniędzy kończąć na rodzinie.
Selena wie, że jej mąż jest członkiem mafii. Zabija, okalecza, ale to jest właśnie Neapol, legenda. Wie w co się wplątała, ale za miłością pójdzie się wszędzie. Od jakiegoś czasu jej małżeństwo przygasza, mąż unika jej dotyku. W dodatku chodzi struty cały czas intensywnie nad czymś myśląc. Kocha go wie, że nie zrobi nic głupiego. Jednak nie tym razem.
Przegrywa, oddając w czyjeś ręcę swoją kobietę. Fabio  Cavallaro nie zależało, by wygrać Selenę. Jednak chciał utrzeć mu nosa. Każdy wie do czego Sycylijczyk jest zdolny. Zabija nie tylko mężczyzn. Wystarczy, że nadepniesz mu na buta, a już cię nie ma. Jedno krzywę spojrzenie. Nigdy nie pragnął mieć rodziny, kobietami zaspokoja tylko swoje potrzeby. Nie ma pojęcia jak się z nimi obchodzić. Są jak nowy gatunek. Są tajemnicą. Jego posturę porównują do wielkiego niedźwiedzia gryzzlie. Do tego liczne tatuaże. Czarne oczy. Zabija, gdy tylko ktoś przekroczy pewną granicę. Za plecami mówią na niego "Kobra" zabija swoim jadem. Jest jak robot. W dodatku wygrał kobietę, której nawet nie chce. Nie po to na plecach ma wytatuowane "Urodzony, by umrzeć"

Będzie to początkiem nowej serii "Born to Die" Każda część będzie o innej parzę bohaterów. A teraz czas na okładkę!
Jeszcze jedno, tak właśnie wyobrażam sobię Selenę.
Dajcie znać co myślicie.