#6

1.1K 40 3
                                    

Pierwszy rok minął Ci dosyć spokojnie, ledwo co zaczęłaś szkołę, a tu już rok się skończył i nastały wakacje. W przedziale pociągu, którym jechałaś do domu, tym razem nie usiadłaś z Luną, z którą ostatni raz rozmawiałaś na początku pierwszego roku. Tym razem przedział dzieliłaś z Milicentą i Pansy.

Wakacje minęły Ci podobnie do roku szkolnego, spokojnie. Pojechałaś z rodzicami do Hiszpanii, gdzie bardzo Ci się podobało. Tak spodobał Ci się ten kraj i język hiszpański, że zaczęłaś się go uczyć... Ale potem zrezygnowałaś z tej nauki. Postanowiłaś zakupić nowe przybory na kolejny rok w Szkole Magii i Czarodziejstwa. W tym celu zabrałaś proszek Fiuu i za jego pomocą przemieściłaś się na ulicę Pokątną. Stwierdziłaś, że najpierw pójdziesz na lody, ale sama, dopiero kiedy skończysz swoje lody, twoi rodzice mieli do Ciebie dołączyć i pomóc w robieniu zakupów.
Szłaś w kierunku lodziarni, kiedy nagle poczułaś, że tym razem ty na kogoś wpadasz- Naszczęście bądź nieszczęście nie był to Draco Malfoy, lecz Hermiona Granger. Nie chciałaś zadawać się ze szlamami, ale byłaś dobrze wychowana, więc szybko przeprosiłaś dziewczynę i chciałaś dalej iść, jednak Granger ewidentnie chciała zacząć rozmowę.

Hermiona: Nic się nie stało! Każdemu może się zdarzyć, nie ma się czym przejmować.

Ty: *uśmiech* ( T.I. ) Moon.

Hermiona :Ja jestem Hermoina Granger *odwzajemnia uśmiech* Nie mogę się już doczekać wyjazdu do szkoły, a ty?

Ty: Ja też!!! Bardzo chce z powrotem zacząć się uczyć

Draco, Crabbe, Goyle: *Podbiegają*

Draco: *odtrąca od Ciebie Hermione*Spróbuj szlamo jeszcze raz dotknąć kogokolwiek ze Slytherin'u.

Ty: Draco! Uspokój się i przestań!

Po tym odeszłaś od nich i po chwili weszłaś do lodziarni. Kiedy Malfoy to zobaczył, też tam poszedł. Ty w tym czasie zamówiłaś swoje lody, usiadłaś przy stoliku i zaczęłaś czekać na zamówienie, które złożyłaś. Lody dotarły. W trakcie jedzenia poczułaś, że ktoś położył rękę na twoim ramieniu, miałaś nadzieje, że to któryś z twoich rodziców, lecz kiedy lekko uniosłaś głowę do góry, zobaczyłaś...

𝙹𝚎𝚜𝚝𝚎𝚖!
𝙳𝚣𝚒𝚎𝚔𝚞𝚓𝚎 𝚣𝚊 𝚠𝚜𝚣𝚢𝚜𝚝𝚔𝚒𝚎 𝚠𝚒𝚊𝚍𝚘𝚖𝚘𝚜𝚌𝚒 𝚘𝚍𝚗𝚘𝚜𝚗𝚒𝚎 𝚝𝚎𝚓 𝚔𝚜𝚒𝚊𝚣𝚖𝚒! 𝙱𝚊𝚛𝚍𝚣𝚘 𝚖𝚒 𝚖𝚒𝚕𝚘 ❣️. 𝙼𝚊𝚖 𝚌𝚒𝚌𝚑𝚊, 𝚊𝚕𝚎 𝚠𝚒𝚎𝚕𝚔𝚊 𝚗𝚊𝚍𝚣𝚒𝚎𝚓𝚎, 𝚣𝚎 𝚠𝚛𝚘𝚌𝚒𝚖𝚢 𝚍𝚘 𝚝𝚢𝚌𝚑 𝚖𝚒𝚎𝚓𝚜𝚌 𝚠 𝚛𝚊𝚗𝚔𝚒𝚗𝚐𝚊𝚌𝚑, 𝚔𝚝𝚘𝚛𝚎 𝚜𝚊 𝚠𝚒𝚍𝚘𝚌𝚣𝚗𝚎 𝚠 𝚘𝚙𝚒𝚜𝚒𝚎 (𝙰 𝚓𝚊𝚔𝚋𝚢𝚜𝚖𝚢 𝚋𝚢𝚕𝚒 𝚓𝚎𝚜𝚣𝚌𝚣𝚎 𝚠𝚢𝚣𝚎𝚓 𝚗𝚒𝚣 𝚔𝚒𝚎𝚍𝚢𝚜 😍😍😍). 𝙼𝚊𝚖 𝚗𝚊𝚍𝚣𝚒𝚎𝚓𝚎, 𝚣𝚎 𝚝𝚎𝚛𝚊𝚣 𝚍𝚊𝚌𝚒𝚎 𝚝𝚢𝚕𝚎 𝚜𝚊𝚖𝚘 𝚎𝚗𝚎𝚛𝚐𝚒𝚒 𝚌𝚘 𝚠𝚌𝚣𝚎𝚜𝚗𝚒𝚎𝚓.
𝙹𝚊𝚔 𝚝𝚊𝚖? 𝙲𝚒𝚎𝚜𝚣𝚢𝚌𝚒𝚎 𝚜𝚒𝚎, 𝚣𝚎 𝚠𝚛𝚊𝚌𝚊𝚖𝚢 𝚍𝚘 𝚜𝚣𝚔𝚘𝚕𝚢? - 𝚂𝚊𝚖𝚊 𝚗𝚒𝚎 𝚖𝚘𝚐𝚎 𝚜𝚒𝚎 𝚍𝚘𝚌𝚣𝚎𝚔𝚊𝚌 𝚙𝚘𝚠𝚛𝚘𝚝𝚞! (𝚆 𝚜𝚞𝚖𝚒𝚎 𝚝𝚘 𝚗𝚊𝚠𝚎𝚝 𝚜𝚙𝚘𝚔𝚘 𝚜𝚒𝚎 𝚣𝚕𝚘𝚣𝚢𝚕𝚘, 𝚙𝚘𝚗𝚒𝚎𝚠𝚊𝚣 𝚖𝚢 𝚠𝚛𝚊𝚌𝚊𝚖𝚢 𝚍𝚘 𝚜𝚣𝚔𝚘𝚕𝚢 𝚒 𝚠 𝚔𝚜𝚒𝚊𝚣𝚌𝚎 𝚝𝚎𝚣 𝚣𝚊𝚌𝚣𝚢𝚗𝚊 𝚜𝚒𝚎 𝚜𝚣𝚔𝚘𝚕𝚊 😍😭)
(𝟺𝟶𝟻 𝚜𝚕𝚘𝚠)

-Hahaha. Ciekawe, od śmiechu się zaczęło. //Love story Draco Malfoy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz