*Omg!!! To w tym rozdziale będzie grubo, pamięta ktoś w ogóle, że zapowiadałam grubą akcję? *
Teoretycznie cieszyłaś się, że wróciłaś do swojego pokoju, lecz nie chciałaś tego robić. Chciałaś tą jedną, ostatnią noc spędzić z Hermioną. Dziewczyna się na to zgodziła.
- To ja idę się myć. Za góra dwadzieścia minut będę - powiedziałaś
- Oki ja zaczekam tu z Ronem i Harrym-Odpowiedziała Ci dziewczyna
Pansy postanowiła użyć eliksiru wielosokowego, przemienić się w Draco i gdy szłaś, to przystawiła Ci nóż go twarzy, nie chciała zrobić Ci krzywdy- Chciała Ci tylko... Obciąć twoje długie włosy. Tak też zrobiła, skróciła Ci je do ramion. Potem przystawiła Ci nóż do gardła, w tamtym momencie zastanawiałaś się, czy przeżyjesz, oraz miałaś nadzieję, że przybędą tu Twoi nowi przyjaciele, Harry, Ron i Hermiona. W końcu z bezsilności zaczęłaś płakać i błagać "Dracona" o to, aby przestał i nie pozbawiał Cię życia. Teoretycznie było dla Ciebie obojętne czy przeżyjesz, martwiłaś się o niego, nie chciałaś, żeby miał potem kłopoty.
Po chwili twoje prośby zostały wysłuchane. "Draco" odsunął się od Ciebie, a kilka sekund później przybiegło Złote Trio. Harry natychmiast spetryfikował twojego oprawce, Hermiona pobiegła po nauczyciela, a Ron podbiegł do Ciebie. Hermiona przyprowadziła na miejsce, gdzie leżałaś Albusa Dumbledora, Minerwe McGonagall oraz Severusa Snape'a. Wszyscy przyglądali się tobie jednak Severus ze łzami w oczach patrzył na Draco, nie rozumiał, dlaczego jego syn chrzestny zrobił coś takiego. Kiedy profesor się już uspokoił to zabrał ciało spetryfikowanego Dracona do gabinetu Dumbledora. Ty stwierdziłaś, że jesteś w stanie pójść sama, ale Harry i Hermiona pomagali Ci dojść, Ron natomiast zbierał twoje rozsypane rzeczy i odnosił je do twojego dormitorium, a gdy skończył, postanowił już tam zaczekać na was. Dumbledor natychmiast kazał Ci wyjaśnić, co się stało.-Panie Profesorze, stwierdziłam, że nie chce wracać do swojego dormitorium i jeszcze na tę jedną noc zostanę z Hermioną. Poszłam się myć, gdy szłam, poczułam nagle, coś metalowego i ostrego, kiedy zobaczyłam osobę, która to coś trzyma zobaczyłam Draco. Prosiłam go, by nie robił mi krzywdy, bo później będzie miał problemy, a nic mu to nie da, że zrobi mi coś fizycznie, on w pewnym momencie się odsunął i w ciszy stanął obok mnie. Chwilę potem Harry spetryfikował Draco, Ron podszedł do mnie a Hermiona udała się tutaj. To tyle, nic więcej - Tłumaczyłaś

CZYTASZ
-Hahaha. Ciekawe, od śmiechu się zaczęło. //Love story Draco Malfoy
Romance„Poczekałaś na odpowiedni moment i... " Oryginalny „Harry Potter" jest dla mnie tylko inspiracją. Nie musi być w tej książce idealnie jak tam! *pięć godzin myślenia jak to grzecznie przekazać później* Skoro wybranie różdżki, Astoria na roku z Draco...