#13

706 38 2
                                    

Po tym normalnie wróciłaś do swojego dormitorium. Wszyscy stwierdziliście, że kara i wynagrodzenie przez punkty były dobrym pomysłem. Bałaś się mieć pokój z Pansy, lecz stwierdziłaś, że są też inne dziewczyny w Dormitorium i twoja przyjaciółka Hermiona, do których zawsze możesz podejść i z nimi porozmawiać. W święta miał odbyć się bal, na którym musiałaś zostać, przez co niestety nie mogłaś wrócić do domu. Zastanawiałaś się, z kim pójdziesz na bal. W dzień, w którym zostały trzy dni do balu, gdy otworzyłaś oczy, zobaczyłaś na swoim stoliku tym razem nie paczuszkę, a list, w którym było napisane, byś o godzinie osiemnastej przyszła na błonie, po przeczytaniu tego odłożyłaś list i postanowiłaś, że otworzysz twojej prezenty świąteczne. Najpierw jednak zaniosłaś nauczycielom prezenty od Ciebie, kiedy już podłożyłaś prezenty, wzięłaś się za rozpakowywanie tych, które ty dostałaś. Kiedy tak rozpakowywałaś piękne prezenty, coś przykuło twoją uwagę. Było to średniej wielkości srebrno-zielone opakowanie z dużą czarną kokardą. W środku znalazłaś najśliczniejszą pozytywkę, jaką w życiu widziałaś.

-No piękne... Ale od kogo to dostałam!

Nagle twój wzrok skupił się na karteczce „Draco Malfoy"

-Dziękuję-Cicho wyszeptałaś

-Cholerna-Dodałaś-Przecież ja nie mam dla Ciebie Malfoy żadnego prezentu

Potem otworzyłaś kolejne prezenty. Najbardziej ze wszystkiego podobały Ci się uśmiechy innych z prezentów, które dostali. Ani się obejrzałaś, a dobiegała osiemnasta. Na spotkanie ubrałaś top, spódnice, kurtkę i kozaki. Wszystko było w kolorze czarnym z motywem kwiatów. Po ubraniu tego zaczęło Ci być zimno, ale nie przebrałaś się. Kiedy tak szłaś zobaczyłaś Draco Malfoy'a, który najwidoczniej Ciebie nie zauważył, ty zrobiłaś dokładnie to samo co on w wakacje-położyłaś swoją rękę na jego ramieniu. Momentalnie zrobił się zaskoczony

-Hahaha. Ciekawe, od śmiechu się zaczęło. //Love story Draco Malfoy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz