Prolog

938 41 9
                                    

03.09.2010

Drogi pamiętniczku
Jest 21:35 powinnam spać ale nie mogę. Chciałam poprosić mamę żeby zaśpiewała mi kołysankę, więc poszłam do jej pokoju. Otworzyłam drzwi, lecz w pokoju był tylko tata. Spał, nie chciałam mu przeszkadzać więc wyszłam z pomieszczenia. Wtedy przypomniało mi się, że nie umyłam zębów. Babcia zawsze mówiła, żeby myć ząbki przed snem oraz rano. Więc poszłam do łazienki. Uchyliłam drzwi i wślizgnęłam się do środka. Usłyszałam tylko cichy odgłos kropli wody, dobiegał on od strony wanny. Spojżałam w tamtą stronę i zobaczyłam mamusię. Miała otwarte oczy, a jej ręce zwisały. Patrzyła się tak jakby pusto na ścianę, podeszłam do niej i spytałam się czy mi zaśpiewa. Nie odpowiedziała, mamusiu? Zapytałam. Znowu cisza. W tym momencie zobaczyłam, że mama jest w ubraniu. Coś było nie tak. Potrząsnełam jej dłonią, nie zareagowała. Zazwyczaj gdy tak robiłam prosiła mnie żebym przestała. Pomyślałam, że może się na mnie obraziła dlatego, że zepsułam jej sukienkę. Ziewnęłam, więc umyłam zęby i poszłam do łóżka. Przed snem postanowiłam ci opowiedzieć o tym co mi się przydażyło. Teraz już jestem śpiąca dlatego się z tobą porzegnam.
Dobranoc pamiętniczku

»Thank You For Everything« (Masky x reader)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz