Jak mu to powiedzieć?

55 4 0
                                    

Leżałam takbw skrzydle szpitalnym i rozmyślałam. Jak teraz moje życie będzie wyglądać? Jak mam powiedzieć Draco że zostanie ojcem? Moje przemyślenia przerwał głos.
-Dzień dobry Panno Cullen. Pani Pomfrey powiedzuała mi że jest Pani w ciąży.- spojżałam w góre i ujżałam dyrektora.- Jak się czujesz?
-Nie jest tak źle. Lekkie zawroty głowy ale to normalne.
-Dam ci zwolnienie z lekcji do końca tygodnia. Tylko prosze przygotuj się do następnego zadania. W sekrecie moge ci powiedzieć że zawodnicy bedą musieli odnaleźć skarb pod wodą i mają na to godzine- powiedział i wyszedł. Ten człowiek to zagadka. Mogłam już wyjść na obiad. Szłam powoli przez korytarz i weszłam do WS. Usiadłam na swoim miejscu.
-I jak się czujesz? Wzzystko dobrze?- spytała Ami.
-Tak jest ok.-powiedziałam.
-A wiadomo dlaczego?- spytał Blaise.
-Emm to z powodu stresu. No wiesz. Te lekcje i ten turniej.- powiedziałam.
-A okey. Nie stresuj się tak mała. Niemasz czym- powiedział mulat. Zjadłam obiad składający się z opiekanych ziemniaków i nóżek kurczaka. Popiłam sokiem i udałam się z Amelią do dormitorium. Położyłyśmy się na brzuchach na łóżkach i odrabiałyśmy lekcje.
-Bella. To niebyło z powodowane stresem co nie?- spytała mnie przyjaciółka.
-Ehh. No nie. Ami ja jestem w ciąży.- powiedziałam smutno.
-COOO?! Dziewczyno gratulacje!! Nie smuć się! Ja z Blaisem też planujemy dziecko tylko że w ostatniej klasie. Nie martw się. Ja będe przy tobie i bede ci pomagać. A Draco wie?
-Nie
-To na co czekasz?! Zapierdalaj i powiedz mu to, ale już!- wygoniła mnie z pokoju. Udałam się do jego pokoju. Otworzył mi Blaise.
-Hej Blaise jest Draco?- spytałam.
-Taak jest. Stary!! Pani Malfoy do ciebie przyszła!- Pani Malfoy? Ahh ten Zabini. Blondyn wyszedł.
-Hej mała co tam?- spytał.
-Musimy porozmawiać.
-Coś się stało?
-Właściwie to chodź. Nie tutaj. - wziełam go za ręke i zaprowadziłam na błonia. Usiedliśmy na naszej ławce.
-To o czym chciałaś porozmawiać?
-Draco. Ja jestem w ciąży.- powiedziałam obawiam się jego reakcji. Teraz zatrzymał się cały mój świat. Nie wiem jak zareaguje.
-Napewno?
-Na 100%.- przytulił mnie do siebie i pocałował w czoło.
-Będe z tobą na dobre i na złe. Nie zostawie cię nigdy.- powiedział- Chodźmy już do zamku. Robi się zimno.- z powrotem poszliśmy do Salonu. Usiedliśny na kanapie. Okryłam nas kocem. On wtulił się w moją głowe a ja w jego tors. Zaczęłam czytać Baśnie Barda Bedleya (chyba to się tak pisze a jeśli nie przepraszam). Siedzieliśmy tak może 4 godziny. A potem udaliśmy się na kolacje. Po zjedzonym posiłku udałam się do dormitorium. Udało się słyszeć rzeczy typu ,,Gratulacje " itp. Czyli Draco powiedział chłioakom. Wziełam prysznic i się położyłam.W końcu zasnęłam.

,,Dwa Światy" ~ Draco Malfoy/ Legolas [ZAKOŃCZONE✓]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz