,,Dwa Światy" ~ Draco Malfoy/ Legolas [ZAKOŃCZONE✓]

Intryga szumowiny

Do drugiego zadania zostało nie pełne 2 miesiące. Tym razem musze być ostrożna by nie zaszkodzić dziecku. Jejku jak to fajnie brzmi. Od powiadomieniu Draco o ciąży minęły dwa miesiące. Brzuszek się już powoli zaokrągla. Teraz już jest według mnie ciut widoczny. Wstałam z łóżka o 7. Zajęcia mam od 9 więc wziełam kąpiel. Postanowiłam zmienić swój wygląd i szukałam w książkach zaklęć. Znalazłam do zmiany koloru w włosów i tym podobne. Włosy zmieniłam na czarne, oczy na kolor szare ale nie takie jak Draco tylko bardziej ciemne a uszy teraz mam normalne bo przecierz miałam szpiczaste. Teraz jest pięknie. Umalowałam się. Założyłam szate a moje już długie włosy związałam w wysokiego kucyka. Na siebie włożyłam szate i wyszłam z łazienki. Amelia już nie spała.
-O mój boże! Bella jak ty ślicznie wyglądasz! A jakie fajne masz oczka! Jak ty to zrobiłaś?
-Zaklęciami moja droga. Też chcesz?
-Pytasz jeszcze?- zaśmiała się dziewczyma a ja zabrałam się do pracy (nie pamiętam jaki kolor włosów miała Amelia ale uznajmy że brązowe). Włosy zmieniłyśmy jej na ombre a oczy na granatowe. Wyglądała pięknie.
-Jejku! Wyglądam super. Dziekuje słonko!- przytuliła mnie przyjaciółka.
-Niema sprawy. Udziemy na śniadanie?
-Tak
Udałyśmy się na WS. Chłopaką szczęki opadły. Pytali się cały czas jak my to zrobiłyśmy. Zjadłyśmy śnadanie i wszyscy udaliśmy się do PW. Draco poszedł na góre po podręczniki.A my w tym czasie rozmawialiśmy o dziecku. Już wiemy że matką chrzestną zostanie Ami a ojcem chrzestnym Blaise. Teo, Crabb i Goyle byli przez chwile obrażeni ale powiedziałam że zostaną świadkami na ślubie i że jeszcze Ami i Blaise bedą planować dziecko. Ucieszyli się i rozmawialiśmy dalej. Spytali o imiona dla dziecka. Jeśli to będzie chłopczyk to będzie Jacob a jeśli dziewczynka to Anna. Ahh ci moi przyjaciele. Nagle usłyszeliśmy krzyk. Z góry zbiegła rozlegniżowana (chyba się tak to pisze) Diana.
-Pomocy!! On próbował mnie zgwałcić!!
-Kto cie niby chciał posunąć co?- zaśmiał się Crabb.
-Malfoy!!- na to nazwisko aż sie we mnie zagotowało. Nagle przyszedł Draco szukając czegoś w torbie gdy zobaczył Diane zrobił zdziwioną minę.
-Draco ona osądza cię o próbe gwałtu.- powiedziałam ze stoickim spokojem.
-Czego? Chyba śmieszna jest. Przed chwilą ją mijałem na schodach i wchodziła do dormitorium szczęśliwa. Spierdalaj z tąd debilko bo się ośmieszasz jedynie.- powiedział ze śmiechem blondyn na co cały pokój wspólny wybuch śmiechem. Dziewczyna pobiegła na góre z płaczem.
-Bella ty wiesz że ja nigdy...- nie dałam mu dokończyć.
-Wiem kretynie i za to cię kocham- przytuliłam się do chłopaka i udaliśmy się na zajęcia.