Ocena Pasty #.29

174 6 31
                                    

Witajcie moje liski!

Jak zapowiedziałam, zajmujemy się Tails.Doll'em, a on ma parę... fascynujących historii. Ostatnio, dwie z nich omówiłam i zajmujemy się ich sequelem! Tak, to jest sequel do poprzednich historii, więc jeśli jesteś nie w temacie, wejdź proszę do rozdziału "Ocena Pasty #.28" i tam się dowiedzieć, co się odwala. A teraz, przejdźmy już do...

TAILS DOLL 2: NIEŚMIERTELNY

Ta, tytuł już nam wiele zdradza, ale to nieważne! Zobaczmy, co będzie w tej creepypaście i czy bohater zmądrzał, i czy ponownie da radę pokonać naszą kochaną laleczkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ta, tytuł już nam wiele zdradza, ale to nieważne! Zobaczmy, co będzie w tej creepypaście i czy bohater zmądrzał, i czy ponownie da radę pokonać naszą kochaną laleczkę.

Round Two, Start!

Streszczenie

Pasta zaczyna się nam od powiedzenia nam, byśmy przeczytali poprzednią część, a część właściwa już zaczyna się poinformowaniem nas o tym, jaki jest stan głównego bohatera i ile czasu już minęło- a od wydarzeń z poprzedniej creepypasty minęło 10 lat. Kevinek (bo takie dałam mu imię) jest dorosły, skończył elitarne studia (jakim cudem to zrobił, będąc debilem, tego nigdy się nie dowiemy) i robi staż za darmo, gdzieś tam, nieistotne. Uczęszcza on jednak dalej do psychologa, a także unika lasów oraz czerwonych cierni.

Ale, pewnego dnia, wychodzi ze szpitala, bo miał spotkanie z psychologiem, idzie do Żabki kupić se żarcie i zmierza do swojego mieszkania, planując niczym prawdziwy weeb, spędzić weekend w samotności. Albo zastanawiać się, dlaczego Tails Doll chciał go zajebać. Niestety, że los bywa przewrotny, to wyczuwa on, że coś jest niehalo, kiedy wchodzi na klatkę schodową, aż mu się nóż otwiera w kieszeni. Dosłownie otwiera, bo od czasu spotkania Doll'a nosi on ze sobą nóż i jeszcze psycholog mu to zalecił.

Mnie psycholog zalecił spisywanie dobre rzeczy jakie mi się przydarzyły w ciągu dnia, ale jak widzę, porady psychologów są zależne od natury problemu oraz od pacjenta.

Okazuje się, że drzwi od mieszkania Kevina są otwarte! I ktoś był może w środku... Kevin ostrożnie sprawdza, czy ktoś tam jest, a także upewnia się, iż dalej ma ze sobą hajs (jakby zarabiał coś ze stażu). Cieszy się, że wszystko jest okej i idzie do łazienki, zapewne się wyszczać.

A łazienka wygląda jak scena z "American Horror Story"- w wannie jest krew, jakaś czarna substancja i część zwłok. Na podłodze walają się pogryzione i nieco zjedzone kończyny, a w pralce jest łeb jakiegoś dziada, a do tego ktoś pomazał ściany. I jak bohater chciał siku, to się dosłownie musiał tam zesrać chyba. No ale, rzyga i wzywa policję.

Policja zabezpiecza teren oraz przesłuchuje protagonistę, którego wykluczają z listy podejrzanych. Okazuje się, że zabitym dziadem był sąsiad Kevina i żona sąsiada rozpacza. Kilka dni później, odbywa się pogrzeb i Kevin nie ogarnia, czemu u niego były zwłoki. Odpuszcza sobie stypę i wraca do swojego mieszkania, które jest uprzątnięte, dzięki dobroci sąsiadów. 

Encyklopedia CreepypastOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz