Archiwum: Hoodie

328 22 13
                                    

Hoodie (a raczej Brian Thomas)- jeden z bohaterów serialu "Marble Hornets". Jest on dobrym przyjacielem Tima i pojawia się on w kilku odcinkach, chociaż pod koniec serii ginie, zabity przez Tima. Jest on "uśpionym agentem" dla Operatora, jednak nie jest pewne, czy rzeczywiście nie pamięta tego, co robił będąc pod kontrolą Operatora (najpewniej nie).

Jego postać była grana przez Briana Haight'a. Jest on jeszcze bardziej tajemniczy niż Tim, ponieważ nie wiadomo o nim prawie nic.

Wygląd: Posiada brązowe, krótkie włosy oraz niebieskie oczy, jasną skórę oraz ma wąsika. Będąc Hoodie'm, na głowie ma kaptur i nosi czarną kominiarkę, z czerwonymi oczkami oraz odwróconym uśmiechem. Często nosi żółtą bluzę.

Osobowość: Mało wiadomo, jaki ma dokładnie charakter. Na pewno przyjaźnił się z Timem i chciał zabić Alex'a oraz Operatora. Kradł on leki od Alex'a oraz Tima, przez co istnieją spekulacje niż cierpi na te same choroby, co Tim; jednak mógł kraść leki od nich, by zmniejszyć wpływ Operatora na sobie, ponieważ leki przeciwpadaczkowe zmniejszają właśnie ten wpływ. 

Zdolności: Podobnie jak Masky, żadnych fajerwerków- normalne, ludzkie zdolności, choć ma zwiększoną wytrzymałość i jest dobry w edytowaniu oraz ogólnie w informatyce.

Cechy rozpoznawcze: Kominiarka, bluza.

Wszystkie przysługujące mu imiona i tytuły:

Brian Thomas
Hoodie
The Hooded Figure
The Figure
ToTheArk

Cele:
Zabić Alexa (nie udało mu się)

Galeria:

Ciekawostki:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ciekawostki:

- nie jąka się on w żaden sposób; zostało to wymyślone przez fandom,

- także jego pseudonim został wymyślony przez fanów; później dopiero został zaakceptowany jako kanon,

- jego śmierć jest pewna, jak potwierdziło Entry #.86,

- nie jest on uzależniony od sernika; nigdy w serialu nie zostało pokazane żeby nawet jadło ten deser,

***

Tu jest jeszcze gorzej niż z Masky'm, bo nie wiem nawet, co mam powiedzieć o nim. On jest taki... on dosłownie, po prostu istnieje. O ile Toby i Masky coś jeszcze mieli... on nie ma nic. Dosłownie. Nie mam nawet jak go ocenić, bo nie ma czego oceniać. Nie można ocenić czegoś, co... po prostu jest. To jakby oceniać powietrze lub liść. To nie ma sensu. Mogę go jedynie ocenić w zależności od tego, jak inni go pokażą.

***

Why are we still here?
Just to suffer?
Just to live in quarantine?
'Cause I'm getting PIERDOLCA.
~FunPolishFox

Encyklopedia CreepypastOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz