Rozdział 15

558 47 8
                                    

Patrzyłam się oniemiała w Virgo,która uśmiechnięta powiedziała:

-Witaj księżniczko wzywałaś mnie

więc jestem-otworzyłam szeroko oczy i pstryknęłam palcami  natychmiast zniknęła.Krzyknęłam wystraszona,o rany to się nie może dziać.Nagle poczułam jak ktoś czule przykłada mi dłoń na ramieniu,poczułam przyjemny dreszcz i odrazu wiedziałam kto to...Natsu.Nadal nie wiem co się stało,że tak się zmieniłam,ale to mi się nawet całkiem podoba.Muszę porozmawiać z moim wybawcą(czyt.Natsu Dragneelem) zapytać go co on takiego zrobił.Westchnęłam głęboko i z kolanami jak z waty podeszłam do niego.Ognisty Smoczy Zabójca,kiedy mnie zobaczył o rany...zarumienił się! Od kiedy go poznałam w życiu się nie rumienił,a napewno nigdy na mój widok.Chrząknęłam,żeby zwrócić jego uwagę i zapytałam:

-Natsu powiedz mi co zrobiłeś,kiedy byłam nieprzytomna?? -on zaczął patrzeć się w rzędzie,żeby tylko nie spojrzeć mi w oczy,po chwili powiedział tak cicho,że ledwo go usłyszałam:

-Pocałowałem Cię-zamarłam,moje oczy wyglądały pewnie jak pięciozłotówki,w zdumieniu nie mogłam się ruszyć.Po chwili doszły do mnie jego słowa o Nie!
CDN

Przepraszam,że taki krótki jestem dość zajęta i nie zdąrzyłam napisać dłuższego,przepraszam :(

Fairy Tail Skok w przeszłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz