Zaskoczona odwróciłam się zobaczyłam Natsu,który mocno trzymał mnie za nadgarstek.Zmarszczyłam brwi zdziwiona jego zachowaniem. Zaczął jeszcze bardziej zaciskać uścisk.Łzy zaczęły się zbierać w końcikach moich oczu powiedziałam z drżącym od łkania głosem:
-Przestań...to...boli-chłopak otrząsnął się jakby z transu i nic nadal nie mówiąc poszedł w kierunku Gildi.Happy,podleciał do mnie zmartwiony,ale to nie trwało długo,bo powiedział:
-Natsu luuubi Lucy,a Lucy luuubi Natsu-wkurzona od burknęłam:
-Spadaj Futrzaku-on pokazał mi język i odleciał,żeby dołączyć do chłopaka.Nadal stałam zdziwiona nie wiedząc co się tu tak właściwie stało,po kilku minutach postanowiłam iść do mieszkania przemyśleć kilka spraw.Odrazu,kiedy weszłam poszłam w kierunku łazienki,bo bardzo potrzebowałam relaksującej kąpieli,ponieważ byłam kłębkiem nerwów.Kiedy chciałam iść do sypialni zobaczyłam Graya i Natsu,którzy o czymś zażarcie rozmawiali ściszonymi głosami.Chrząknęłam.żeby zwrócić ich uwage,kiedy się odwrócili spojrzeli na mnie dziwnym błyskiem w oczach.Dopiero po chwili skapnełam się,że jestem w samym ręczniku.Zrobiłam się czerwona jak burak i wrzasnęłam:
:KTO WAM POZWOLIŁ PRZYJŚĆ NIEZAPOWIEDZIANIE DO MOJEGO MIESZKANIA?SPIERDALAĆ I TO JUŻ!!!!-nagle z nikąd pojawiła się Erza krzyknęłam wystraszona,a materiał upadł na podłogę.Spojrzała na mnie z szokiem,a chłopacy zaczęli się chichrać,kiedy spojrzałam w dół odrazu się zarumieniłam i pognałam do mojego pokoju.Trzasnęłam drzwiami,nadal słysząc ich śmiechy.Wkurzona zamknęłam drzwi na klucz,ubrałam się w piżame i poszłam spać...
CDN
