Rozdział 1 - Nowe ciekawsze życie

240 13 27
                                    

Zbudzony przez dzwoniący telefon, spojrzałem na sufit. Jeszcze w pełni nieprzytomny, sięgnąłem ręką na stolik i chwytając komórkę odebrałem siadając na łóżku.

-No hej śpiochu... szykujesz się tam? Pamiętaj o obietnicy... Dzisiaj wieczorkiem znowu gramy, a moja siostra wciąż mnie męczy bym ci przypominał.

-Co? Tak... pamiętam... Alex... znaczy Tariman... już się przygotowuję. -odgarnąłem srebrne włosy z twarzy.

-Dobra to szykuj się Rishen. -zakończył połączenie, a ja odłożyłem telefon i spojrzałem w lustro. Odbicie zielonookiego o srebrnych włosach chłopaka sprawiało mi przyjemność, ale nie narcystyczną. Dawny, ciemny kolor na głowie nie pasował mi do wyglądu, a teraz czuję się zupełnie naturalniej. Moje prawdziwe imię Shen Ri zostało przyćmione przez Rishena. Razem z przyjaciółmi gramy w stare, cudowne gry planszowe RPG. Wyznaczamy mistrza gry i tworzymy własne postacie. Tak właśnie powstał Rishen, imię, które przyjęło się wśród moich znajomych, a po czasie także i ja przywykłem do niego. Ustaliliśmy nawet zasadę, że realne imiona są nieważne w kręgu gier.

Nie tracąc zbyt dużo czasu, wziąłem szybką kąpiel i zakładając luźne charakterystyczne dla mnie białe ubrania, udałem się w drogę, wąską uliczką. Jednak, gdy tylko poczułem zapach dymu to zawróciłem się po maseczkę. Żyję w mieście, w którym powietrze jest tak zanieczyszczone, że noszenie maski to jedyny ratunek. Władze miasta już nieraz obiecywały zmiany, ale efektów pracy nie było widać. Na szczęście znajomy mieszkał dwadzieścia minut drogi ode mnie. Dawniej spotkania były ciężkie, gdy jeszcze nie byłem studentem, mieszkając w rodzinnym domu. Teraz mając 20 lat na karku, mieszkanie studenckie i dodatkową pracę w fastfoodowej knajpie.

Docierając do domu zapukałem w drzwi. Otworzyła mi młodsza siostra Alexa, Sirila. Młoda, jasnowłosa dziewczyna, widząc mnie ucieszona przywitała się i pobiegła do brata. Ich rodzinny dom był ogromny, a rodzice zostawili im dom na cały rok wyjeżdżając za granicę.

-Znów jesteś przed resztą znajomych... trochę się spóźnią... -wszedłem do domu spotykając Tarimana. Brązowowłosy chłopak, trochę niższy ode mnie, przywitał się i zaprosił do salonu. Cały czas wyczuwałem jego niebieskie oczy skupione na moim kolorze włosów. Był nieco temu przeciwny, a zarazem zdziwiony moim wyborem. Tariman był starszy o rok, ale wszyscy znamy się już od piaskownicy. Choć naprawdę ma na imię Alex to woli, gdy się do niego mówi Tariman, po postaci, którą stworzył w jednej z dawniejszych naszych gier. W sumie reszta też przyjęła pseudonimy.

-Czytałam twój najnowszy rozdział! -odparła zadowolona Sirila, przynosząc przekąski i napoje po czym usiadła przy mnie, a ja czując jak czerwieni mi się twarz, skryłem się nieco. Zapomniałem wspomnieć o tym, że uwielbiam fantasy i amatorsko piszę powieść w tym gatunku. Sirila jest jedną z jej fanek i przy każdym spotkaniu opowiada mi swoje wrażenia. Ta niska, jasnowłosa dziewczyna jest tak promienna i towarzyska, że aż jej tego zazdroszczę. Ma zaledwie 18 lat, a dotrzymuje nam kroku we wszelakich tematach czy grach.

-D-dzięki! -odparłem z lekkim zawstydzeniem, a ona się roześmiała, po czym brat wezwał ją do pomocy. Po upływie czasu przybył Darion z Nehirą. Darion to rudowłosy, niski przyjaciel, który jest najbardziej szalony wśród nas. Potrafi wbić się w każdą bójkę i kłócić się na każdy możliwy temat. Ale to jego szaleństwo jest nawet zabawne, bo przynajmniej nadaje mu nutkę różnorodności w naszej ekipie. Nehira natomiast przefarbowała włosy na kolor fioletowy, ale tylko słyszałem, ponieważ nie widziałem jej dłuższy czas. Mieszka najdalej i kontakt po rozstaniu osłabł. No właśnie, byliśmy parą jednak nie układało się nam najlepiej, dlatego doszło do zerwania. Ale mimo to ustaliliśmy, że przyjaźń będziemy dalej utrzymywać. Jest to naprawdę inteligentna i piękna dziewczyna, od zawsze to ona była najrozsądniejsza w grupie.

Grimguss- Legenda o fałszywych bohaterachOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz