MCYT One-Shots

Zawodowe bohaterstwo [1/2]

Postacie: BadBoyHalo, Skeppy
Uniwersum: Boku No Hero Academia
Wiek: 12+
Ostrzeżenia: Wulgaryzmy
Opis: BadBoyHalo (Albo w skrócie Bad, jak to głosiło jego bohaterskie imię!) Nie był nikim innym, aniżeli zwykłym zawodowym bohaterem, który nauczał w liceum U.A.. Dołączył niedawno, zaraz po przybyciu do Japonii, by później móc sprostać się z różnego rodzaju problemami, jakie to też mogą go spotkać, podczas jego tutejszego pobytu. Z początku wydawało mu się, że wszystko pójdzie zgodnie z jego myślami, bo w końcu jak trudne może być nauczanie jakichś dzieci, prawda? 
Uwagi: Jest to wstęp, do dłuższego Two-shota o tej dwójce, w pierwszym rozdziale zostaje nam przedstawiona ogólna sytuacja, a w drugim będziemy mogli obserwować perypetie naszej dwójki w Japonii.

━━━━━━━━━━━━━━━━━━━

ﾟﾟ･*:.｡..｡.:*ﾟ:*:✼✿ ♡ ✿✼:*ﾟ:.｡..｡.:*･ﾟﾟ

━━━━━━━━━━━━━━━━━━━

Stwierdzenie, iż Darret* był gotowy na to co miało go spotkać w tym kompletnie nieznanym mu kraju, nie było dalekie, ale też bliskie od prawdy. Nie wiedział, co przytrafi mu się, kiedy będzie praktycznie całe setki kilometrów od swojego domu, a ponadto nie rozumiał też za bardzo, dlaczego to on musiał zostać wysłany na tą jakże ważną wymianę. Układ, jaki Japoński rząd zawarł wraz z Amerykańskim, nie był jakąś wielką tajemnicą, ale też nie mówiono o nim tak na spokojnie podczas wykonywania dla przykładu jakichś podstawowych czynności. Można powiedzieć, że była to nie mówiona zasada tabu, iż to co podjął rząd bez wcześniejszego poinformowania o tym ludności, było zostawione na te kilka miesięcy, by potem móc przedyskutować skutki jakie dana rzecz za sobą przyniosła. W tym przypadku, jak można zauważyć, na pierwszy ogień poszli zawodowi bohaterowie, którzy aktualnie załapywali się do pierwszej dwudziestki (Chociaż plotki mówiły, że brano pod uwagę nawet tych, którzy byli na miejscach od trzydziestego, do pięćdziesiątego), a właśnie jednym z nich był BadBoyHalo. Swoje miejsce w tym całym rankingu, dumnie prezentowało się jako osiemnaste, co szczerze mówiąc nie przeszkadzało mu za bardzo, ponieważ był z niego nawet bardziej niż zadowolony.

Kiedy był na zebraniu, które zwołały praktycznie najważniejsze głowy tego państwa, dobrze pamiętał, że oprócz niego było też kilka innych osób, z którymi miał okazję niejednokrotnie współpracować w przeszłości. Można powiedzieć, że fakt iż stawił się na całym tym zebraniu, był jednocześnie błogosławieństwem, ale i też przekleństwem, a to wszystko tylko i wyłącznie dlatego, iż dwójka cały czas rywalizujących ze sobą bohaterów, zdecydowała że nie pojawi się na całym tym zebraniu, stwarzając tym samym problem, w którym to nie można było ustalić, kto miałby właśnie na taką wymianę z Japonią pojechać.

Mówiąc o dwóch czołowych miejscach, Darret oczywiście miał na myśli słynnego pod względem popularności na bardzo dużą skalę nowo debiutującego Dream'a, który tak samo jak jego numer pod spodem należał do nowej generacji bohaterów. Chris, bo też takie było właśnie jego imię, był osobą, która zdecydowanie mogła zachęcić do siebie swoim dość momentami dziecinnym zachowaniem, ale także dosyć nietypowym poczuciem humoru, do którego dochodziło później na dodatek jego charyzmatyczne i dosyć sielankowe podejście do życia. Na miejscu drugim natomiast, stał nieustannie rywalizujący z nim Techno (Którego indywidualność nawiasem mówiąc nie miała też żadnego związku z technologią, więc nikt nie wiedział skąd się wzięło jego imię), który należał od tych ludzi bardziej poważnych, jednak wbrew pozorom umiał on pokazać innym swoją wyższość w walce oraz zmanipulować innych ludzi tak, że wychodzą z walki zanim ją podjąć.