Emily
Nie mogę pozwolić sobie na to żeby się w nim zakochać. Po prostu dystans i tyle. Nie pokazując mu żadnych emocji wyszłam z namiotu a on za mną. Czułam że na mnie patrzy wręcz, ilustruje mnie wzrokiem ,ale ku jego żmudnej nadzieji ,nie obróciłam się tylko podeszłam do Harrego.
- Hejka to co zaczynamy jeszcze raz ? Tym razem to będzie coś ekstra
- o tak, wróciła moja Emily
Pocałowałam Harrego w policzek, on odwzajemnił buziaka potem wsiadłam na crossa. Rozpędziłam się , kiedy byłam w górze puściłam sie kierownicy. Robiłam to pierwszy raz jeśli to nie wyjdzie to mój kręgosłup się potrzepie. Gdy już byłam prawie na dole złapałam kierownicy i wylądowałam.
- tak, tak ,tak !!! Udało się, Jesteś mistrzem maleńka
Pojeździłam jeszcze z 3 godziny. Kiedy już zeszłam z trasy , podszedł do mnie , wysportowany, szatyn, widać że zawodowiec.
- no proszę, proszę kogo my tu mamy Emily !!
- czy my się znamy ? Bo ja Ciebie chyba nie kojarzę
Nagle koło nas pojawił się Liam
Od razu naskoczył na szatyna.- kim ty kurwa jesteś co ? Emily idziemy
-nie ma mowy nigdzie z Tobą nie idę!! Zostaje tutaj
Liam na mnie popatrzył ,był strasznie zły, wsumie w tym momęcie mało mnie to interesowało, byłam bardziej zachwycona nowym chłopakiem. Którego imienia jeszcze nie poznałam.
- przepraszam za niego, to może powiesz mi jak masz na imię nieznajomy
- ależ oczywiście mam na imię Mateo
- hmm Mateo, to może powiesz mi co Cię sprowadza na mój tor ?
Chłopak na mnie popatrzył i się uśmiechnął. Potem do mnie podszedł na co od razu Liam objął mnie w pasie. Co on niby robi co ?
- puszczaj Liam!
- przestań i nie rób scen Emily
- nie jesteś moim ojcem i mam prawo rozmawiać z ludźmi
Popatrzyłam na Mateo i odwzajemniłam uśmiech
- nie przeszkadzaj sobie mów, uważnie Cię słucham a nim się nie przejmuj to tylko mój ochroniarz
Liam
Byłem wściekły kiedy powiedziała że jestem dla niej tylko ochroniarzem. Nie będziemy się tak bawić. Podszedłem do niej przerzuciłem przez ramię i poszliśmy w stronę Harrego.
- dawaj kluczyki
- bo co niby ?
- kurwa kluczyki nie będę się powtarzał
- dobra ,dobra ,tylko ma być cały jasne ?
- przecież umiem jeździć ,przydupasie
Widziałem, że chce jeszcze coś powiedzieć ale Emily chyba już nie chciała żebyśmy zaczęli kłótnie i nic nie powiedział ,ze względu na nią ja też już się nie odzywałem.
Emily
O nie kolego nie ma mowy , korzystając z dezorientacji szatyna ,uderzyłam go w brzuch i mnie puścił.
- teraz mnie złap !!
Pokazałam mu środkowy palec , na chwilę obróciłam się żeby zobaczyć czy mnie goni no i na kogoś wpadłam, oczywiście to był Liam.
- oj nie księżniczko ,nie bawimy się tak ,jesteś bardzo niegrzeczna
- hmm pomyślmy, gdybym miała twoją broń ,miał byś bardzo duże problemy?
- oj tak, ale po pierwsze to jej ,nie masz po drugie ,nigdy nie dostaniesz, bo jest bardzo dobrze schowany
Pokazałam chłopakowi pistolet
- czy to ten pistolet którego nigdy miałam nie dostać?
Liam popatrzył na mnie zdezorientowany
- jak Ty go ,co ? Nie ważne oddaj
- A jeśli nie ?
Widziałam, że chłopak był na skraju wytrzymałości
- oddaj , albo już nie będę taki miły
- oj biedny Liam ,nie możesz sobie poradzić z córeczką szefa ,jak mi przykro
Nagle poczułam jak ląduje na podłodze a Liam wyrywa mi broń z ręki i ją zabezpiecza
Liam
Kurwa niezła jest ,co nie znaczy że puszczę jej to płazem , powaliłem ją na podłogę i zabrałem broń.
- no i widzisz musisz się bardziej postarać, a teraz idziemy do samochodu
Emily
Liam przerzucił mnie przez swoje ramię klepnął w tyłek, ale tak żeby nikt tego nie widział ,a potem wsadził mnie na miejsce pasażera obok siebie i pojechaliśmy chyba do domu.
Hejka dawno mnie tu nie było, ale mam nadzieję że to się zmieni .
CZYTASZ
mój ochroniarz ( Zakończona)
De TodoDruga część biznesmena. W tej historii będzie pokazane życie Emily gdy jest już dorosła. Co zrobi gdy ojciec zatrudni ochroniarza? Będą się nienawidzić czy jednak się pokochają. Czy Emily będzie robiła na złość Liamowi?