sam na sam w łazience

590 12 0
                                    

Emily

- otwieraj te drzwi rozumiesz ?!! ,wszystko powiem ojcu, zobaczysz zwolni Cię za to co robisz

- wisz ile miałem takich dziewczynek do ochrony jak Ty, na pęczki tylko za każdym razem to ja odchodziłem bo nie dawałem już rady ,ale Ty kurwa tego nie zrozumiesz bo jesteś rozpuszczoną córeczką tatusia

- nie zrozumiem ?! ,matka zostawiła mnie jak miałam 3 latka , od tej pory musiałam radzić sobie sama ,wiesz jak ciężko się przystosować do środowiska w którym teraz jestem ? Wiesz jak bardzo musiałam się starać? Przez co musiałam przejść nie wiesz !! Więc nie mów mi że nie rozumiem!!

Obróciłam się w stronę szyby ,nie zamieniłam z Liamem już ani jednego słowa dopuki nie byliśmy w domu.

- A teraz otwórz drzwi

- Emily poczekaj ...

Chłopak złapał mnie za rękę

- błagam Cię, nie utrudniaj tej relacji

- A kto wysłucha mnie?! Nikt ,w dupie mam to że mnie błagasz ,może i myślisz że jestem zimną suką, ale zaskoczę Cię też mam uczucia , otwórz ten pierdolony samochód

Chłopak otworzył drzwi od razu zabrałam rzeczy i poszłam w stronę domu

- Emily wezmę te torby

- zejdź mi już dzisiaj z oczu ,nie chce z Tobą rozmawiać

Liam

To co powiedziała mi w samochodzie Emily ,było dla mnie szokiem ,zawsze myślałem że jej mama nie żyje a ona tak po prostu ją zostawiła. Samą sobie na pastwę losu była samotna ,gdyby nie jej ojciec . Ja niestety nie mogę jej dać tego czefo pragnie ,nie jestem dobry w tych sprawach. Miłość ,rodzina ,dzieci nie to nie dla mnie. Wypakowałem resztę rzeczy dziewczyny z samochodu. Wjechałem samochodem do garażu, potem go zamknąłem. Kiedy byłem w domu usłyszałem rozmowę mojego szefa z córką.

- Córeczko ja muszę jechać w delegację, zostaniesz z Liamem on Cię będzie pilnował ,jak na razie spisuje się wspaniale nie sądzisz ? Chyba ,że o czymś nie wiem

Emily

Kiedy rozmawiałam z tatą cały czas biłam się z myślami, powiedzieć mu o Liamie czy nie.

- nie ,wszystko dobrze tatusiu ,na ile jedziesz ?

- na miesiąc

- trochę długo a czy te interesy ,zagrażają twojemu życiu?

- skąd że znowu kochanie , to tylko spotkanie biznesowe ,bądź grzeczna dobrze ?

Popatrzyłam na tatę i mocno go przytuliłam ,on pocałował mnie w głowę.

- przywieźć Ci coś z Paryża?

- nie tatusiu wiesz, że nie lubię gdy wydajesz na mnie pieniądze

- i tak ci coś kupię, dla mojej princess wszystko ,a teraz idź się wykąpać i do spania , daj jeszcze tacie buziaka

Podeszłam do taty dałam mu buziaka i poszłam do łazienki. Wcześniej przygotowałam rzeczy. Słyszałam jak tata wyjeżdża z domu ,postanowiłam trochę zezłościć Liama.

- Liam?!!

- tak co się dzieje !! Wszystko w porządku jak się czujesz ,coś Cię boli ?

- nie ,nie podasz mi tylko ręcznik powinien wisieć na wieszaku ,zapomniałam go wziąść

- tak, już ci daje

Chłopak wszedł z zasłoniętymi oczami i podał mi ręcznik.

- Liam?

- tak?

- patrz

Chłopak odsłonił oczy a ja zsunęłam mój ręcznik na płytki

- kurwa mać Emily co ty robisz ?!! Serio ?

Widziałam ,że podobało mu się to co zobaczył .

Liam

Po tej całej sytuacji z Emily w łazience ,musiałem wyjść zapalić, kurwa nie mogę, to córka mojego szefa.

mój ochroniarz ( Zakończona) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz