VIII

83 3 0
                                    

Obudziłam się w nocy,nie mogłam zasnąć ,więc postanowiłam przejść się po szkole.Nadal byłam zachwycona wczorajszymi wydarzeniami .Gdy szłam obok magazynku Snape zauważyłam ,że drzwi są uchylone. Był tam Snape z Hermioną?! Uciekłam z tamtąd ,nie chciałam nawet wiedzieć co tam się może dziać.Usiadłam opierając się o drzwi do toalety chłopców i usłyszałam rozmowę.
-Boję się Harry
-Spokojnie nikt się nie dowie- powiedział Harry
-Już Olimpia wie!
-Ja jej ufam Draco- odrzekł brunet
-Ja nie, wydała mnie przed rodzicami!-krzykną Draco
-Wiem,ale nie wyda nas ze względu na mnie-wybraniec dotkną blondyna za policzek i namiętnie pocałował.
Poszłam z tamtąd zanim znów zobaczę za wiele.
Gdy szłam korytarzem zaczepił mnie Snape świecąc mi różdżką w twarz.
-Dlaczego nie jesteś w łóżku Margot?- zapytał
-Lunatykowałam- odpowiedziałam
-Długo już chodzisz?- odparł niepewnie.
-Wystarczająco- powiedziałam twardo i od razu minęłam go kierując się do pokoju.Byłam zdenerwowana więc udałam się pod prysznic rozładować emocje.
Położyłam się spać ,lecz nie mogłam przestać myśleć o tym co zobaczyłam w magazynku.

Pod prysznicemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz