Lauren: Szmata
Ja: Słucham?
Lauren: Dałaś dupy swojemu chłoptasiami?
Ja: Oj Lauren Lauren. Czemu Cię to ciekawi?
Lauren: Tylko się pytam, Camila
Ja: Już nie skarbie?
Lauren: Spierdalaj
Ja: Mam rozumieć że teraz te słowo jest zarezerowane dla Nikole?
Lauren: Bardzo możliwe?
Ja: Dobrze szło uczenie?
Lauren: Czemu Cię to ciekawi?
Szmata- pomyślałam.
Ja: Nieciekawi, po prostu pytam.
Lauren: Lekcje z dobrego seksu zaliczone na 5+
Ja: To świetnie
Lauren: Louis to tylko przyjaciel podobno
Ja: Przyjaciel z korzyściami, jest dobry w łóżku, czemu nie skorzystać z takiej okazji?
Lauren: Nie interesuje mnie to jaki jest w łóżku.
Ja: A mnie nie interesuje jaką ocenę Nikole dostała za seks
Lauren: Wyślesz mi swoje zdjęcie?
Ja: Po co?
Lauren: Bo chcę Cię zobaczyć
Ja: Nie jesteś już nagle obrażone na mnie?
Lauren: Jestem na Ciebie zła, a nie obrażona
Ja: Dostanę karę proszę Pani?
Lauren: Nawet nie wiesz jak mocną karę dostaniesz
Ja: Byłam niegrzeczną dziewczynką?
Lauren: I to nie wiesz jak bardzo. Wściekłam się przez Ciebie
Ja: Lauren potrzebuje Cię w tej chwili
Lauren: Radź sobie sama
Ja: Nie chcesz się mną zająć?
Lauren: Chcę, ale po pierwsze nie mogę, a po drugie, jesteś pijana
Ja: Skąd to możesz wiedzieć?
Lauren: Mam taki dar
Ja: Jak ty się mną nie zajmuje, to Pani, która siedzi na przeciwko mnie chętnie to zrobi za Ciebie
Lauren: Camila nie testuj mojej cierpliwości.
Ja: Jest bardzo piękną kobietą po trzydziestce
Lauren: Camila
Ja: Idzie do mnie, więc ja idę od Ciebie
Lauren: Camila do cholery!
Ja: Dobranoc proszę Pani
Nie kłamałam z tą kobietą, faktycznie szła do mnie wysoka i szczupła brunetka, nie widzę jaki ma kolor oczu przez te wszystkie kolory, które się ciągle zmieniają.
- Postawić Ci drinka?- Spojrzała na mnie swoim przenikliwym spojrzeniem, nie działa to na mnie moja droga.
- Nie, dzięki.
- Twoja strata, kochanie. Jesteś za piękna żeby siedzieć tutaj sama.
- Nie siedzi tutaj sama...